Uczczono 80. rocznicę wyzwolenia Auschwitz. Owacje dla Wołodymyra Zełenskiego - WIDEO

Marcin Koziestański
Opracowanie:
Wideo
emisja bez ograniczeń wiekowych
56 ocalałych, wysłannicy z 61 krajów, m.in. król Karol III, prezydenci Niemiec Frank-Walter Steinmeier i Francji Emmanuel Macron oraz przedstawiciele organizacji międzynarodowych wzięli w poniedziałek udział w głównej ceremonii 80. rocznicy wyzwolenia niemieckiego obozu Auschwitz przed historyczną bramą główną. Na koniec uroczystości, przedstawiciele państw w ciszy zapalali świece. Wyjątek stanowił prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.

Światowi przywódcy i polscy politycy na obchodach w Auschwitz

Obchody 80. rocznicy wyzwolenia niemieckiego obozu Auschwitz rozpoczęły się w poniedziałek rano od złożenia wieńców i zniczy przed Ścianą Straceń w byłym Auschwitz I przez kilkudziesięciu ocalałych - byłych więźniów niemieckich obozów oraz prezydenta Andrzej Dudę.

Ceremonia główna 80. rocznicy wyzwolenia odbyła się po południu w namiocie ustawionym przed historyczną bramą główną byłego obozu Auschwitz II-Birkenau. Wzięło w niej udział ok. 3 tys. uczestników, w tym 56 byłych więźniów oraz wysłannicy z 61 krajów i organizacji międzynarodowych. Gospodarzem był prezydent RP Andrzej Duda, który objął nad uroczystościami honorowy patronat. W ceremonii uczestniczyli m.in. marszałkowie Sejmu Szymon Hołownia i Senatu Małgorzata Kidawa-Błońska oraz przedstawiciele polskiego rządu m.in. szefowie MKiDN, MS oraz MSWiA.

Obecni byli także m.in. król Karol III (Zjednoczone Królestwo), prezydenci Frank-Walter Steinmeier (Niemcy) i Emmanuel Macron (Francja), kanclerz Niemiec Olaf Scholz, a także przewodnicząca Parlamentu Europejskiego Roberta Metsola. Izrael reprezentowany był przez ministra edukacji Joawa Kisza. Przyjechał również prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski oraz liderka opozycji białoruskiej Swiatłana Cichanouska.

Nieobecna była Rosja, która ze względu na jej agresję na Ukrainę nie została zaproszona.

Owacje dla Zełeńskiego od uczestników obchodów

Zgromadzonych powitał Marian Turski, ocalały z Auschwitz i członek Międzynarodowej Rady Oświęcimskiej. Podkreślił, że osób takich jak on pozostaje przy życiu już tylko garstka. Dodał, że powinniśmy skierować myśli ku milionom ofiar, które "nigdy nam nie powiedzą, co czuły, ponieważ pochłonęła je Zagłada".

Przemówienie wygłosiła ocalała Janina Iwańska, deportowana do obozu w 1944 r. jako 14-latka z powstańczej Warszawy. "Trudno jest policzyć dokładnie, ile osób zginęło w Auschwitz. Zdarzało się, że przywożono więźniów z innych państw i bez rejestracji przeprowadzano do komór gazowych i krematoriów" - powiedziała.

Między wystąpieniami zabrzmiały utwory czterech kompozytorów, którzy trafili do Auschwitz. Żydzi: niemiecki Simon James i czeski Gideon Klein, nie przeżyli. Dwaj pozostali ocaleli; zmarli wiele lat po wojnie. To Polak Józef Kropiński i polski Żyd Szymon Laks. Ich kompozycje wykonał kwartet klarnetowy w składzie: Grzegorz Tobis, Piotr Wybraniec, Waldemar Żarów i Tomasz Żymła.

Uroczystość zwieńczyło oddanie hołdu ofiarom. Ocalali i szefowie delegacji złożyli znicze przy ustawionym w miejscu uroczystości historycznym kolejowym wagonie towarowym. Takimi samymi Niemcy przewozili Żydów na zagładę. Przedstawiciele wszystkich państw w ciszy zapalali świece. Wyjątek stanowił prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski, którego powitały owacje i gromkie brawa.

Źródło:

Polska Agencja Prasowa
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl