W finale znalazły się Kinga i Paulina, które przeszły do drugiego etapu. Pani Kinga usłyszała pytanie o piosenkę z debiutanckiego albumu Andrzeja Dąbrowskiego, ale niestety udzieliła niepoprawną odpowiedź. Na wieść, że przegrała rozpłakała się i... wybiegła ze studia.
Mężczyźni o tym imieniu częściej zdradzają [LISTA]
Zaskoczenia nie ukrywał gospodarz programu Robert Janowski. Ten ruszył w stronę pani Kingi aby ją przytulić, jednak nie zdążył, dziewczyna szybko wybiegła szlochając. Zobaczcie zresztą sami...