Ukraina zablokowała wojska rosyjskie w obwodzie charkowskim. Co teraz?

Damian Kelman
Opracowanie:
Wideo
emisja bez ograniczeń wiekowych
Siły rosyjskie, które od pięciu dni atakują północne, przygraniczne rejony obwodu charkowskiego, zostały „w zasadzie zablokowane” wzdłuż granicy i sytuacja stabilizuje się – oświadczył we wtorek szef ukraińskiego wywiadu wojskowego HUR, generał Kyryło Budanow.

Rosyjski atak w obwodzie charkowskim

Kyryło Budanow opowiedział o sytuacji na froncie w obwodzie charkowskim.

"Przede wszystkim kontynuowana jest aktywna faza rosyjskiej operacji granicznej w obwodzie charkowskim, którą wszyscy obserwują już piąty dzień. Powiedzieć, że odnieśli tam oni (Rosjanie) znaczący sukces, to zdecydowanie nieprawda" - powiedział szef HUR w ukraińskiej telewizji.

Budanow przyznał jednocześnie, że "sytuacja jest dość napięta i zmienia się bardzo szybko".

"Jednak nawet (oceniając sytuację) wczoraj wieczorem, moim zdaniem istnieje szybka tendencja do stabilizacji sytuacji. Oznacza to, że wróg w zasadzie został już zablokowany na liniach, na które mógł wejść. Ukraińskie Siły Obrony kontynuują swoją operację, aby jeszcze bardziej ustabilizować sytuację i zacząć wypychać wroga poza granice naszego kraju" - podkreślił.

Spór o Wowczańsk

Rosyjska państwowa agencja prasowa TASS przekazała tymczasem, że zachodnia i północna część miasta Wowczańsk na północny wschód od Charkowa przeszła pod kontrolę sił rosyjskich. "W mieście trwają walki uliczne" – napisała.

Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy oświadczył natomiast, że sytuacja w Wowczańsku jest kontrolowana. „Kontynuowane są działania polegające na przeczesywaniu budynków w Wowczańsku. Sytuacja jest pod kontrolą” – zapewniono w najnowszym raporcie zamieszczonym na Facebooku. (https://tinyurl.com/hyu2vxhk)

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!

Sztab podał także, że, ze względu na intensywne naloty przeciwnika, doszło do „zmiany pozycji w rejonie miejscowości Łukjanci".

"W wyniku intensywnego wpływu ogniowego przeciwnika, a dokładniej uderzeń lotniczych z zastosowaniem kierowanych bomb lotniczych po naszych jednostkach, w celu chronienia życia ukraińskich żołnierzy, przeprowadzono zmiany pozycji w rejonie miejscowości Łukjanci. Trwają działania bojowe" – ogłoszono.

Generał Budanow w swoim wystąpieniu telewizyjnym odniósł się też do sytuacji w obwodzie sumskim, który również na północy leży przy granicy z Rosją.

"Jeśli chodzi o obwód sumski: Rosjanie rzeczywiście od samego początku planowali operację również w obwodzie sumskim. Obecnie utrzymują niewielkie zgrupowanie sił w strefie przygranicznej, czy, powiedzmy, na kierunku miasta Sudża z naszej strony - jest to odcinek sumski. Ale sytuacja nie pozwoliła im dotychczas na podjęcie aktywnych działań i przystąpienie do realizacji planu" – stwierdził Budanow.

Źródło:

Polska Agencja Prasowa

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

P
Pol
Proste- wybić co do jednego i zaorać ziemię, potem zaminować i czekać na więcej:-)
W
Witold Duch
Jak to co ? Atakować, zniszczyć wroga.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl