Obywatele Ukrainy w niedzielę 7 sierpnia wyszli na ulice Gdańska, aby przypomnieć o tym, że wielu z nich przebywa tutaj w związku z agresją Federacji Rosyjskiej na ich kraj. Wielu z nich wzywało do uznania Rosji za państwo terrorystyczne, świadczyły o tym ich transparenty. Ukraina z rosyjską agresją dzielnie zmaga się od 24 lutego.
Protest na Targu Drzewnym w Gdańsku
Ponad godzinę Ukraińcy protestowali na Targu Drzewnym w Gdańsku. Podczas zgromadzenia nie doszło do żadnych większych incydentów z wyjątkiem tego z udziałem kobiety, która postanowiła przerwać protest krzycząc, że "jest u siebie". Policja natychmiast wyprowadziła kobietę z tłumu. Podczas protestu wznoszono okrzyki "Rosja to terroryści" i pojawiło się wiele antyputinowskich i antyrosyjskich haseł m.in. "Rosja jest państwem terrorystycznym", "zatrzymać rosyjskie zbrodnie wojenne", "Putin morderca".
Wideo
Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice