Ukraińskie osiedla na celowniku Rosjan
– Ratownicy Państwowego Pogotowia Ukrainy wyciągnęli spod gruzów 6 osób i ugasili pożar w 2 wieżowcach. 34 osoby zostały ranne. 29 osób trafiło do szpitala, w tym troje dzieci. Niestety jedna osoba zmarła w szpitalu – napisał szef ukraińskiego MSW Ihor Klymenko na Telegramie.
Według Klymenko dzięki szybkiej i zorganizowanej pracy ratowników, pracowników służb komunalnych i wolontariuszy udało się zminimalizować liczbę ofiar ostrzału.
Ponad trzysta mieszkań zniszczonych
Z kolei pełniący obowiązki burmistrza Zaporoża Anatolij Kurtiew napisał na Telegramie, że w wyniku rosyjskiego ataku, do którego doszło po południu, uszkodzonych zostało ponad trzysta mieszkań.
– W tej chwili wiadomo, że oprócz dwóch wieżowców, które doznały znacznych zniszczeń i w których ucierpiały 34 mieszkania, fala uderzeniowa uszkodziła również okna i balkony 12 innych pobliskich budynków. W sumie zniszczeniu w różnym stopniu uległo ponad trzysta mieszkań – napisał.
– Pięć osób, które straciły dach nad głową i zwróciły się do nas o pomoc w znalezieniu nowego mieszkania, umieściliśmy już w tymczasowym miasteczku modułowym oraz jednym ze schronisk – dodał Kurtiew.
Do tej pory zakończono akcje poszukiwawczo-ratownicze i czynności śledcze w pobliżu dotkniętych domów.
Bilans ofiar może wzrosnąć
Jak zaznaczają lokalne władze, bilans ofiar śmiertelnych może wzrosnąć, ponieważ stan zdrowia trzech rannych cywilów jest oceniany jako ciężki, a 19 – jako średnio ciężki.
W nocy z wtorku na środę wojska rosyjskie ostrzelały Rzyszczów w obwodzie kijowskim, gdzie zginęło ośmiu cywilów.
– Każdy rosyjski zabójca powinien zdawać sobie sprawę z tego, że nakaz aresztowania to najlepsze, co może go czekać – ostrzegł w godzinach wieczornych prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski, odnosząc się do ostatnich tragicznych w skutkach ostrzałów wroga.
Źródło: Ukrinform, PAP
