Co to jest upadłość konsumencka?
Poważna choroba, kłopoty z pracą zarobkową, błędne decyzje finansowe - to tylko przykładowe okoliczności, które mogą doprowadzić przeciętnego Kowalskiego do stanu, w którym nie jest już możliwe regulowanie zobowiązań. Gdy od dłuższego czasu nie jesteśmy w stanie płacić rachunków oraz spłacać rat pożyczek lub kredytów - stajemy się niewypłacalni.
Podmioty, które żądają od nas regulowania zobowiązań (np. bank, dostawca prądu, itp.) widząc to, mogą oddać sprawę naszych długów do działów lub firm windykacyjnych, które będą starały się odzyskać część należności. Pojawia się widmo egzekucji komorniczej, czyli utraty wartościowych składników majątku (np. domu, mieszkania, samochodu), które mogą zostać zlicytowane w celu zaspokojenia roszczeń (żądań) wierzycieli (np. wspomnianego banku).
Gdy długi zaczynają gwałtownie rosnąć, szansą może być ogłoszenie upadłości konsumenckiej, która pozwala na umorzenie części, a nawet całości zadłużenia.
Upadłość konsumencka to inaczej sądowe stwierdzenie niewypłacalności osoby fizycznej, czyli zwykłego Kowalskiego, który przez prawo nazywany jest wówczas upadłym.
Upadłość konsumencka nie umorzy każdego długu
Wniosek o ogłoszenie upadłości osoby fizycznej składamy we właściwym dla naszego miejsca zamieszkania sądzie rejonowym. Zanim złożymy wypełniony formularz, warto skonsultować się z prawnikiem (można skorzystać z bezpłatnej porady prawnej - lista punktów). Opłata za złożenie wniosku jest niska. Można jednocześnie wnioskować o ustanowienie bezpłatnego pełnomocnika z urzędu (prawnika, który będzie nas reprezentował przed sądem w trakcie postepowania upadłościowego).

Już połowa Polaków nie jest pewna, czy wystarczy im na rachunki za miesiąc
Nieustannie rośnie niepokój inflacyjny w Polsce i na świecie, a po okresie wyraźnej poprawy nastrojów dotyczących zagrożenia zdrowotnego, ten trend nie jest już tak dynamiczny. Jednocześnie wydaje się...
Sąd rozpoznając wniosek zbada, czy jest on kompletny i zawiera załączniki, które potwierdzą, że rzeczywiście jesteśmy niewypłacalni. Wniosek trzeba przygotować starannie, bowiem niekompletny lub niewłaściwie przygotowany może być odrzucony. Odrzucenie wniosku z kolei powoduje, że dłużnik traci prawo do ogłoszenia upadłości konsumenckiej przez kolejne 10 lat.
W postępowaniu upadłościowym wobec osoby fizycznej wyznaczany jest syndyk, którego zadaniem jest sprzedanie wartościowych składników majątku dłużnika (np. domu, mieszkania, samochodu) i przeznaczenie uzyskanych w ten sposób pieniędzy na spłatę jak największej części zobowiązań dłużnika (upadłego). Syndyk przejmuje na pewien czas kontrolę nad naszym majątkiem, może też sięgnąć po część naszych comiesięcznych zarobków. Nie pozostawi nas jednak bez środków do życia.
Część długów sąd umarza, ale nie wszystkie. Nie podlegają umorzeniu m.in. długi alimentacyjne, zobowiązania wynikające z rent z tytułu odszkodowania za wywołanie choroby, niezdolności do pracy, kalectwa lub śmierci.
Upadłość konsumencka ma plusy i minusy
Główną zaletą upadłości konsumenckiej jest oddłużenie i uzyskanie swoistej drugiej szansy, w sytuacji, gdy konsekwencje rosnących długów zaczynają być bardzo poważne. Ogłoszenie upadłości chroni nas przed egzekucjami komorniczymi, zatrzymuje inne postępowania sądowe dotyczące zadłużenia oraz wstrzymuje narastanie odsetek.
Ogłoszenie upadłości ma też swoją cenę. Upadły dłużnik traci kontrolę nad swoim majątkiem, który zostanie w dużej mierze sprzedany na poczet zaspokojenia roszczeń wierzycieli. Wszelkie znaczące decyzje finansowe muszą być zaaprobowane przez czuwającego nad dłużnikiem syndyka. Zaciągnięcie jakiejkolwiek nowej pożyczki będzie wymagało zgody sądu. Negatywnym następstwem upadłości konsumenckiej jest też upublicznienie danych osobowych upadłego.
