Donald Trump jest jedynym pacjentem na kuli ziemskiej, który otrzymał potrójną terapię na koronawirusa.
Być może dzięki temu tak szybko wrócił do Białego Domu ze szpitala, w którym spędził trzy noce.
Jak leczony był Donald Trump?
Donald Trump otrzymał w pierwszej kolejności REGN-COV2 - eksperymentalny lek firmy Regeneron, opierający się na przeciwciałach monoklonalnych. Miał on powstrzymać rozwój ciężkiej choroby.
Określany jest jako jeden z najbardziej obiecujących środków, który powstrzymuje skutki zakażeniem COVID-19.
Jego producent, Regeneron Pharmaceuticals Inc., poinformował, że firma zgodziła się dostarczyć pojedynczą dawkę, którą podano dożylnie Trumpowi na prośbę jego osobistego lekarza.
Lek jest w późnym etapie testów, a jego bezpieczeństwo i skuteczność nie są jeszcze znane. Jak na razie nie ma jednak środka, który zapobiegłby koronawirusowi.
Trump dostał ten lek w Białym Domu, zanim zabrano go do wojskowego centrum medycznego.
Dr David Boulware z University of Minnesota, podejrzewał, że właśnie ten specyfik zostanie zastosowany, biorąc pod uwagę, że takie podejście działało w przeszłości przeciwko innym chorobom.
Przeciwciała, czyli białka wytwarzane przez organizm w przypadku infekcji „przyczepiają się” do wirusa i pomagają układowi odpornościowemu go wyeliminować.
Takie leki mają zapewnić natychmiastową ochronę, dostarczając skoncentrowane wersje jednego lub dwóch przeciwciał, które najlepiej działały przeciwko koronawirusowi w testach laboratoryjnych i na zwierzętach.
Lek Regeneron zawiera dwa przeciwciała, aby zwiększyć szanse, że zadziała. Firma wcześniej opracowała skuteczne leczenie wirusa Ebola z połączenia przeciwciał.
Specyfik podaje się jednorazowo dożylnie. W badaniach Regeneron testuje go pod kątem zapobiegania infekcjom, jak i osób już zakażonych, takich jak Trump, aby spróbować zapobiec poważnej chorobie lub śmierci.
Lekarz Trumpa, dr Sean Conley, powiedział, że Trumpowi podano też lek przeciwwirusowy remdesivir i było to już w szpitalu.
Wykazano, że lek firmy Gilead Sciences pomaga pacjentom z koronawirusem szybciej wyzdrowieć.
Wreszcie Trump dostał - jak dodał Conley - cynk, witaminę D, środek zobojętniający kwas zwany famotydyną, melatoninę i aspirynę.
Prezydent nie dostał jednak hydroksychlorochiny, leku, który sam szeroko promował, a który w licznych badaniach wykazał, że jest nieskuteczny w zapobieganiu lub leczeniu COVID-19.
