Międzynarodowy Dzień Pamięci o Zmarłych na AIDS. Znani ludzie, którzy przegrali walkę z wirusem HIV

Wiele osób, które zmarły z powodu AIDS, choroby wywoływanej przez wirus HIV, straciło życie w czasach, gdy o tym zakażeniu nie wiedziano jeszcze zbyt dużo, a leki antywirusowe, umożliwiające normalne funkcjonowanie, jeszcze nie zostały wynalezione.

Lider legendarnego brytyjskiego zespołu Queen zmarł na AIDS w 1991 roku, zaledwie dzień po tym, jak publicznie ogłosił, że jest chory. Bezpośrednią przyczyną jego zgonu było odoskrzelowe zapalenie płuc. Wiedząc już, że jest poważnie chory, Mercury wciąż występował i nagrywał nowe utwory, w tym słynne „Show must go on”.

Określana jako pierwsza światowa supermodelka, Amerykanka Gia Carangi współpracowała z wieloma prestiżowymi domami mody i pojawiała się na okładkach słynnych czasopism. Zmarła z powodu AIDS w wieku zaledwie 26 lat w 1986 roku. Według plotek, miała zarazić się wirusem zażywając narkotyki. Była jedną z pierwszych znanych kobiet, które zmarły z powodu HIV.

Urodzony w ZSRS, amerykański pisarz i naukowiec pochodzenia żydowskiego był najbardziej znany ze swoich dzieł z gatunku science-fiction. Najsłynniejsze książki autora to cykle „Fundacja”, „Imperium Galaktyczne” oraz „Roboty”. Asimov zmarł w 1992 roku. Dziesięć lat później jego druga żona Janet ujawniła, że został on zakażony wirusem HIV przez transfuzję, która miała miejsce podczas operacji wszczepienia by-passów w 1983 roku.

Raper i członek legendarnej kalifornijskiej ekipy hip-hopowej N.W.A. zmarł z powodu AIDS w 1995 roku. Jego śmierć nastąpiła ledwie miesiąc po tym, jak zdiagnozowano u niego wirusa HIV. Gdy już się o tym dowiedział, wydał oświadczenie dla swoich fanów, w którym przestrzegł ich przed zagrożeniem, jakim jest AIDS, podkreślając, że dotyczy ono każdego.

Amerykański artysta estradowy pochodzenia polsko-włoskiego, który naprawdę nazywał się Władziu Valentino Liberace, był znany z bardzo ekstrawaganckich występów, jak i trybu życia. Wielokrotnie mówiło się o jego romansach z innymi mężczyznami. Liberace zmarł w 1987 z powodu wywołanego przez AIDS zapalenia płuc. Artysta i jego lekarz próbowali ukryć fakt jego zakażenia, ale w oficjalnym raporcie potwierdził je koroner.

Jedna z największych gwiazd Hollywood w latach 50. i 60., Rock Hudson zmarł z powodu komplikacji spowodowanych przez AIDS w 1985 roku. Wzbudziło to wówczas niemałe kontrowersje, gdyż jedną z jego ostanich scen, które zagrał, był długi pocałunek z Lindą Evans w serialu „Dynastia”. Wówczas wiedza o tym, że szansa na zakażenie przez pocałunek jest zerowa, nie była jeszcze powszechna.

Była to pierwsza szerzej znana ofiara AIDS w Polsce. Reżyser teatralny z Poznania zmarł w grudniu 1990 roku. Powód jego śmierci nie był jednak szeroko nagłaśniany, a osoby, które o tym wiedziały, nazywały tę chorobę „tą, która nie śmie wypowiadać swego imienia”.

Współcześnie wirus HIV nie jest wyrokiem śmierci, można z nim normalnie żyć, pod warunkiem bycia odpowiedzialnym oraz pod nadzorem lekarza. Oto przykłady znanych osób, które funkcjonują w społeczeństwie bez problemów, mimo potwierdzonego zakażenia wirusem HIV.

Earvin „Magic” Johsnon to jedna z legend amerykańskiej koszykówki lat 80. XX wieku. Razem z innym zawodnikiem, Kareemem Abdul-Jabbarem, stworzyli słynny duet stanowiący o sile drużyny Los Angeles Lakers. W listopadzie 1991 roku przyznał oficjalnie, że jest zakażony wirusem HIV. Dla świata nie tylko sportu był to szok. Mimo to, Johnson kontynuował swoją karierę, wystąpił na Igrzyskach Olimpijskich w Barcelonie w 1992 roku. Jednak po nich ogłosił koniec występów, wrócił jednak w 1996 roku, by ostatecznie zawiesić buty na kołku w 2000 w Danii. Odkąd dowiedział się o chorobie, stara się pokazywać, że HIV to nie wyrok i da się z nim normalnie żyć.

Znany z wielu ról zwłaszcza w filmach i serialach komediowych aktor był również sławny z bardzo imprezowego stylu życia. W 2015 roku przyznał publicznie, że jest nosicielem wirusa HIV. Diagnozę poznał cztery lata wcześniej. Mimo to, miał narażać swoje partnerki seksualne na kontakt z wirusem. Sprawa trafiła nawet do sądu, zakończyła się ostatecznie ugodą.

Amerykański aktor i piosenkarz Billy Porter ogłosił w 2021 roku, że jest zarażony wirusem HIV. Obecność patogenu wykryto u niego w 2007 roku, który – jak przyznał – był najgorszym w jego życiu. Jak przyznawał w wywiadzie ogłaszając swoją przypadłość, „czuje się najzdrowszy w swoim życiu”. Powiedział też, że regularnie chodzi do lekarza i wie, co dzieje się z jego ciałem.

Austriacki artysta, zwycięzca Eurowizji z 2014 roku, drag queen występujący pod pseudonimem „Conchita Wurst” przyznał w 2018 roku na Instagramie, że od wielu lat zmaga się z zakażeniem wirusem HIV. Zdecydował się ogłosić ten fakt, gdyż były partner groził mu ujawnieniem jego osobistych problemów.

Syn Barbry Streisand, znanej amerykańskiej aktorki i piosenkarki Jason Gould, który również jest aktorem oraz producentem filmowym także jest nosicielem wirusa HIV. Ujawnił to w 2003 roku brytyjski tabloid „The Sun”. O fakcie zakażenia dowiedział się przypadkowo, trafił do szpitala z powodu ospy wietrznej. Jednak w czasie badań przeprowadzono test i okazał się on pozytywny.

Jeśli podejrzewamy, że mogło dojść do kontaktu z osobą zakażoną wirusem HIV lub o nieznanym nam statusie serologicznym, można zwrócić się do jednego z punktów konsultacyjno-diagnostycznych, gdzie przeprowadzane są testy na obecność patogenu.

Listę takich miejsc można znaleźć na stronie aids.gov.pl, testy na HIV są wykonywane anonimowo, bezpłatnie. Przed badaniem odbywa się także rozmowę ze specjalistą.

Można także zadzwonić na telefon zaufania, pod numer 800 888 448. Połączenie jest bezpłatne.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!