Hejt na córkę Nawrockiego. Do dyskusji dołączyła znana psycholożka. „To nie tylko niesprawiedliwość, ale też zwykłe okrucieństwo”

Katarzyna Wąś-Zaniuk
Wideo
emisja bez ograniczeń wiekowych
Podczas wieczoru wyborczego siedmioletnia Kasia, córka prezydenta Karola Nawrockiego, skradła uwagę widzów swoim zachowaniem. Dziewczynka wysyłała serduszka do kamer, wymachiwała flagą, szeptała coś do ucha swojej mamie. Niestety, spontaniczne i radosne gesty dziewczynki, spotkały się z falą hejtu ze strony niektórych internautów. Biuro Obrony Praw Dziecka jednoznacznie potępiło takie działania, podkreślając, że obraźliwe i nienawistne komentarze wobec dziecka mogą być kwalifikowane jako przestępstwo. W obronie dziewczynki stanęła również psycholożka, Dorota Zawadzka.

Spis treści

Hejt na córkę Nawrockiego. Jest reakcja Biura Obrony Praw Dziecka

Podczas przemówienia Karola Nawrockiego na wieczorze wyborczym uwagę publiczności zwróciła siedmioletnia córka prezydenta, Kasia. Dziewczynka uśmiechała się, machała do zgromadzonych biało-czerwoną flagą, a także wysyłała gesty serduszek do kamer. Jej swoboda w kontakcie z widzami wzbudziły sympatię wielu osób.

Dorota Zawadzka stanęła w obronie córki Nawrockiego.
Dorota Zawadzka stanęła w obronie córki Nawrockiego.
WALDEMAR WYLEGALSKI

Niestety, część internautów skupiła się na krytyce jej zachowania, zarzucając jej nadpobudliwość oraz brak manier. Niektóre osoby krytykowały nawet wagę dziecka. Na pełne nienawiści komentarze wobec małej dziewczynki zareagowało Biuro Obrony Praw Dziecka.

NIE ZGADZAMY SIĘ NA HEJT WOBEC CÓRKI KAROLA NAWROCKIEGO - PODEJMIEMY DZIAŁANIA PRAWNE

Informujemy, że Biuro Obrony Praw Dziecka podejmie zdecydowane kroki przeciwko sprawcom, którzy znieważają, krzywdzą i prześladują 7-letnią córkę prezydenta elekta Karola Nawrockiego. Można się zgadzać z poglądami ojca Kasi lub być jego radykalnym przeciwnikiem - ale nic nie usprawiedliwia atakowania jego dziecka. Atakowanie siedmioletniego dziecka i znieważanie go z powodu wyglądu czy zachowania może zostać uznane za przestępstwo z art. 190a kk lub 207 kk. Są to przestępstwa zagrożone karą do 12 lat bezwzględnego pozbawienia wolności.

Hejt wobec dzieci w sieci. Granica, której nie wolno przekraczać

Słowne ataki na dziecko, zwłaszcza w kontekście polityki czy wydarzeń publicznych, są skrajnym przykładem przesunięcia granic społecznej debaty i utraty empatii. 

Dla niektórych internautów dziecko staje się symbolicznym „przedłużeniem” dorosłego, którego nie lubią lub którym pogardzają. To prowadzi do mechanizmu: „skoro nie cierpię ojca, uderzę we wszystko, co z nim związane”, nawet jeśli to siedmioletnie dziecko.

Wielu użytkowników sieci czuje się bezkarnych, co często prowadzi do publikowania obraźliwych i nieodpowiednich komentarzy. Internet, a zwłaszcza media społecznościowe, sprzyjają anonimowości oraz poczuciu braku odpowiedzialności za słowa, co niestety ułatwia szerzenie hejtu i nienawiści wobec innych, w tym także wobec dzieci.

Dorota Zawadzka skomentowała zachowanie Internautów

Dorota Zawadzka, psycholożka znana m.in. z programu Super Niania, napisała w swoim poście na platformie Facebook, że spontaniczne zachowania i emocje są naturalnym wyrazem dzieciństwa. Zaapelowała również o okazywanie empatii i rozsądku, podkreślając, że polityków należy oceniać za ich decyzje i działania, natomiast dzieci powinny być chronione przed hejtem.

– Hejt, który wylał się na siedmioletnią Kasię Nawrocką po wieczorze wyborczym jej ojca, to przykład czegoś, co nie powinno mieć miejsca w żadnym cywilizowanym społeczeństwie. Po pierwsze – dziecko to nie polityk. Nie odpowiada za poglądy ani działania swoich rodziców. Przenoszenie antypatii do ojca na siedmioletnią dziewczynkę to nie tylko niesprawiedliwość, ale też zwykłe okrucieństwo. Dzieci mają prawo być dziećmi – biegać, śmiać się, robić serduszka, nudzić się, wiercić. Każdy, kto kiedykolwiek miał kontakt z siedmiolatkiem, wie, że stanie spokojnie przez dłuższy czas to dla nich zadanie niemal niewykonalne. Po drugie – zdrowy rozsądek i przyzwoitość. Czy naprawdę doszliśmy do punktu, w którym komentujemy zachowanie małego dziecka z pozycji hejtera? Czy potrzeba odreagowania własnych frustracji i politycznych emocji musi prowadzić aż tak daleko? – napisała w mediach społecznościowych Dorota Zawadzka.

Ekspertka dodała, że krytykowanie polityków, ich decyzji czy programów jest całkowicie zrozumiałe, jednak krytykowanie dzieci jest niedopuszczalne.

Zostawmy dzieci w spokoju. One nie są częścią debaty publicznej. Po trzecie – to po prostu znudzone dziecko. Jak każde inne. Kasia Nawrocka zachowywała się dokładnie tak, jak zachowuje się większość dzieci w jej wieku: była sobą. Żywa, ekspresyjna, radosna. Nie występowała przed kamerą z własnej woli, nie zabierała głosu w sprawach politycznych – po prostu była obok swojego ojca. Apeluję o opamiętanie. O empatię. O zwykłe ludzkie wartości, takie jak troska, ochrona słabszych, szacunek dla dzieciństwa – zaapelowała.

Polecjaka Google News - Strona Zdrowia

Źródło: Facebook

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera

Wybrane dla Ciebie

Rekordowa waloryzacja kont ZUS. Zyskało wielu  Polaków

Rekordowa waloryzacja kont ZUS. Zyskało wielu Polaków

Mija rok od śmierci sierż. Mateusza Sitka. Będą uroczystości z udziałem szefa MON

Mija rok od śmierci sierż. Mateusza Sitka. Będą uroczystości z udziałem szefa MON

Wróć na i.pl Portal i.pl