USA: Pfizer ma już szczepionkę przeciwko Omikronowi. Zaczęły się badania kliniczne

Kazimierz Sikorski
Kazimierz Sikorski
pixabay
Pfizer i jego niemiecki partner, BioNTech, rozpoczęli badania kliniczne szczepionki przeciwko Omikronowi.

Firmy farmaceutyczne Pfizer i BioNTech rozpoczęły badania kliniczne swojej szczepionki przeciwko Omikronowi, najgroźniejszemu w tej chwili wariantowi koronawirusa - poinformowano we wtorek.

Chodzi o przetestowanie jej pod kątem bezpieczeństwa i odpowiedzi immunologicznej u osób dorosłych, w wieku do 55 lat.

Na początku stycznia dyrektor generalny Pfizera, Albert Bourla, powiedział, że szczepionka przeciwko Omikronowi będzie gotowa do złożenia wniosku o zatwierdzenie przez organy regulacyjne do marca, a firma już produkuje pierwsze dawki.

Szefowa działu badań szczepionek Pfizera, Kathrin Jansen, powiedziała, że choć obecne dane wskazują, że dawki wzmacniające szczepionek przeciwko oryginalnemu szczepowi Covid-19 nadal chronią przed poważnymi skutkami, to jednak podjęto prace nad preparatem przeciw Omikronowi. - Musimy być przygotowani na wypadek, gdyby ochrona ta z czasem osłabła, i pomóc w rozwiązaniu problemu Omikronu i nowych wariantów koronawirusa, które mogą się pojawić w przyszłości -dodała.

Uğur Şahin, dyrektor zarządzający niemieckiej firmy biotechnologicznej BioNTech, mówił, że ochrona oryginalnej szczepionki przeciwko łagodnym i umiarkowanym zakażeniom Covid-19 wydaje się słabnąć szybciej przeciwko Omikronowi. - To badanie jest częścią naszego naukowego podejścia do opracowania szczepionki, która zapewnia podobny poziom ochrony przed Omikronem, jak w przypadku wcześniejszych wariantów - dodał.

Rzecznik firmy Pfizer powiedział, że badanie nie obejmowało osób w wieku powyżej 55 lat, bo celem badania było sprawdzenie odpowiedzi immunologicznej uczestników, którym podano dawkę, a nie oszacowanie skuteczności szczepionki.

Badanie odbywa się w Stanach Zjednoczonych i Afryce Południowej, a pierwszemu uczestnikowi podano dawkę w Północnej Karolinie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na Twitterze!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na Twiterze!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze 1

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze!
Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Ta strona jest chroniona przez reCAPTCHA i obowiązują na niej polityka prywatności oraz warunki korzystania z usługi firmy Google. Dodając komentarz, akceptujesz regulamin oraz Politykę Prywatności.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
Koncerny farmaceutyczne, które zrzekły się odpowiedzialności i czerpią olbrzymie zyski z tych "szczepionek", pozwalają sobie na coraz więcej. Już zapowiadają "szczepienia" co 3 miesiące i na coraz gorsze epidemie. Pytanie, skąd o nich wiedzą. Jest to manipulacja, która napędza strach. Do tego dochodzi kłamliwa indoktrynacja, jakoby "szczepionki" były jedynym rozwiązaniem. Tak np. powiedział kilka dni temu Dan Staner, jeden z szefów Moderny. Otóż nie! Nie są nawet głównym rozwiązaniem. Przede wszystkim są nim znane już i skuteczne leki. Jednak wszelka informacja pochodząca od licznych lekarzy i z niezależnych ośrodków naukowych o skutecznych lekach o działaniu przeciwwirusowym które są stosowane w medycynie od kilkudziesięciu lat, tylko często z innych wskazań, jest konsekwentnie blokowana i zwalczana. Są to: amantadyna, iwermektyna, hydroxychlorochina w skojarzeniu z cynkiem, fluwoksamina, mirtazapina i inne.
Wróć na i.pl Portal i.pl