Rzecznik departamentu obrony USA John Kirby poinformował, że dodatkowe samoloty wysłane w poniedziałek do Niemiec nie są odpowiedzią na konkretne działania Rosji, a mają na celu wzmocnienie gotowości NATO.
24 marca po szczycie NATO w Brukseli kanclerz Niemiec Olaf Scholz zadeklarował, że chce, aby jeszcze bardziej wzmocniona została wschodnia flanka Sojuszu Północnoatlantyckiego. Przypomniał, że żołnierze Bundeswehry stacjonują już na Litwie i w Rumunii, a na Słowację trafią niemieckie jednostki przeciwlotnicze.
Państwa NATO ogłosiły, że zareagują na inwazję Rosji na Ukrainę zdecydowanym dozbrojeniem i wzmocnieniem możliwości „odstraszania i obrony” w obliczu „najpoważniejszego od dziesięcioleci zagrożenia dla bezpieczeństwa euroatlantyckiego”.
W ramach tych działań rozwijane ma być „całe spektrum operacyjne sił zbrojnych z naciskiem na obronę zbiorową i współpracę między różnymi siłami zbrojnymi” – zadeklarowali podczas czwartkowego szczytu w Brukseli przywódcy państw NATO.
