USA zabroniły zniszczenia Rosjan wycofujących się z Chersonia? Ukraiński generał nie potwierdza

Grzegorz Kuczyński
Ukraiński patrol na rzece Dniepr
Ukraiński patrol na rzece Dniepr Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy
Rosyjscy okupanci, którzy wycofywali się z Chersonia jesienią 2022 r., wcale nie byli bezbronni, nie stracili zdolności bojowej. Tak ukraiński generał ocenia sytuację sprzed kilku lat, komentując teorię, jakoby to USA zabroniły Kijowowi atakować wycofujących się przez Dniepr tysięcy Rosjan.

SPIS TREŚCI

Stwierdził to generał dywizji Wiktor Nazarow, który był głównym doradcą, a następnie konsultantem ówczesnego głównodowodzącego ukraińskiej armii gen. Walerija Załużnego, w wywiadzie dla BBC News Ukraine.

Nazarow nie potwierdza „wątku amerykańskiego”

Dziennikarz zapytał Nazarowa, dlaczego oddziały wroga, „które faktycznie wycofywały się bezbronne” z Chersonia przez przeprawy i mosty na Dnieprze, nie zostały rozbite. Przytoczył informacje zamieszczone przez dziennikarza „Washington Post” Boba Woodwarda w jego książce „The War”. Twierdził on, że to strach Amerykanów przed rosyjską bronią nuklearną zmusił ukraińską armię do powstrzymania się od ataku - w efekcie Rosjanie wycofali się komfortowo z Chersonia, oszczędzając 30 000 ludzi i mnóstwo ciężkiego sprzętu.

Nazarow zapewnia, że wycofujące się wojska rosyjskie wcale nie były bezbronne i zachowały zdolność bojową. - To bardzo uproszczone rozumienie problemu. Przypominam sobie 2014 rok, kiedy kierownictwo operacji antyterrorystycznej i my byliśmy bezpośrednio oskarżani o pozwolenie oddziałowi Girkina na wycofanie się ze Słowiańska - twierdzi były doradca Załużnego.

Ukraina miała ograniczone możliwości ataku

Nazarow podkreślił również, że konieczne jest zrozumienie, ile sił i środków miał wróg na tym odcinku frontu i ile środków ogniowych miało wojsko ukraińskie. W tym czasie, sprecyzował generał, ukraińscy żołnierze mieli 15-18 wyrzutni HIMARS „plus dozowane partie amunicji do nich”.

- To tylko naiwny pogląd, że można zniszczyć i pokonać kogoś na tym terytorium za pomocą siły ognia. Tak a priori nie może być, po prostu nie może być i tyle - zapewnił Wiktor Nazarow. Generał podkreślił, że Ukraina nie mogła wtedy fizycznie pokonać wojsk wroga podczas swojej kontrofensywy w obwodzie chersońskim i „nie ma znaczenia”, czy USA tego zabraniały, czy nie. Nazarow wyjaśnił również, że nie wie nic bezpośrednio o takim zakazie ze strony USA, nie był świadkiem takich rozmów i nie czytał takich rozkazów. - Jestem pewien: niezależnie od tego, czy takowe były, czy nie, nasze siły zbrojne z dostępnym składem sprzętu wojskowego, broni i amunicji rakietowej nie byłyby w stanie fizycznie wykonać tego zadania - stwierdził były doradca Załużnego.

Według Nazarowa, gdyby Rosjanie pozostali statyczni na obszarach i pozycjach, które zajmowali przed wycofaniem się z Chersonia, ukraińscy żołnierze zniszczyliby ich metodycznie i systematycznie. To, jak podkreślił generał dywizji, była jedyna szansa dla Ukrainy na całkowite pokonanie tej grupy wroga. Ale rosyjscy najeźdźcy postanowili do tego nie dopuścić i zdecydowali się wycofać.

Wyzwolenie Chersonia

Wojska rosyjskie zajęły prawie cały obwód chersoński na Ukrainie na samym początku inwazji na pełną skalę w 2022 roku. Na początku listopada 2022 wojska ukraińskie kontrolowały autostradę Mikołajów-Chersoń, zaangażowały się w bitwę o strategiczne miasto Snihuriwka i zintensyfikowały ataki na mosty i obszary postoju wroga na prawym brzegu. 11 listopada 2022 r. operacja Sił Obronnych Ukrainy na południu zakończyła się wyzwoleniem Chersonia. W ciągu ośmiu miesięcy okupacji w tym mieście działał potężny ruch oporu, który wspierał wojsko i podważał władzę okupacyjną w mieście.

emisja bez ograniczeń wiekowych

źr. NV.ua

Wideo
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl