Uszkodzony nagrobek Kazimierza Kutza
Uszkodzoną płytę nagrobka Kazimierza Kutza na cmentarzu w Katowicach zauważyła w sobotę, 15 lutego, żona zmarłego reżysera. W sobotę, kiedy przyszła złożyć kwiaty na grobie, płyta była porysowana. Przypomnijmy, że polski reżyser spoczywa na cmentarz przy ul. Henryka Sienkiewicza w Katowicach. 16 lutego reżyser obchodziłby swoje urodziny.
- To jest brak szacunku do miejsca spoczynku. Nie po to pochowałam mojego męża w Katowicach, by teraz ktoś robił takie rzeczy. Wydawało mi się, że daje go w ręce ludzi, którzy go szanują, którzy go cenią i kochają, że wrócił na swoją ziemię. A okazuje się, że wrócił w miejsce, gdzie ulega zniszczeniu. Tak nie może być. Nie ma na to mojej zgody. Jakie kroki teraz podejmę? Jeszcze nie wiem. Muszę spotkać się z rodziną, powiadomić moje dzieci o tych zniszczeniach - mówiła Iwona Świętochowska-Kutz , żona zmarłego reżysera.
O sprawie poinformowała już policję, która w sobotę przyjęła zgłoszenie. Jak informuje Agnieszka Żyłka, rzeczniczka KMP Katowice, kopuła nagrobka została porysowana ostrym narzędziem. Policja prowadzi sprawę pod kątem zniszczenia mienia. Sprawców na razie nie ustalono.
Pogrzeb Kazimierza Kutza w Katowicach. Mistrz pochowany na c...
- Nie wiadomo, kiedy dokładnie doszło do uszkodzenia. Brany pod uwagę jest okres od listopada do teraz - dodaje.
Żona reżysera nie kryje wzburzenia i zaznacza, że chciałaby spojrzeć w oczy temu, kto to zrobił. Podkreśla, że ktoś takim zachowaniem przekroczył próg intymności - pamięć bliskich.
- Emocjonalnie jest to dla mnie bardzo trudne. Ktoś zranił całą naszą rodzinę, rozwalił moje serce. Nie pozwolę, by grób pozostał w takim stanie i nie pozwolę na dalsze jego niszczenie, bo to niszczenie nas wszystkich, a zwłaszcza pamięci mojego męża - dodaje żona reżysera.
Kazimierz Kutz nie żyje. Zmarł w szpitalu pod Warszawą. Wiel...
Przypomnijmy, że Kazimierz Kutz zmarł w wieku 89 lat. Kazimierz Kutz to wybitny Ślązak, reżyser, twórca, ale i polityk. Był senatorem, wicemarszałkiem Senatu i posłem. W ostatnich latach przed śmiercią ciężko chorował. O śmierci artysty poinformowała jego żona. Zgodnie ze swoją wolą, Kazimierz Kutz został pochowany w Katowicach, na cmentarzu przy Sienkiewicza, nieopodal Krystyny Bochenek, Zbyszka Cybulskiego, Jerzego Dudy-Gracza, Wojciecha Kilara.
