* Podejrzani „przedstawiciele PGNiG” namawiają do zmiany umów na dostawy gazu
* Gazownicy przestrzegają przed nieuczciwymi praktykami konkurencji.
- Byli u mnie dwukrotnie. Żądali okazania umów, faktur za gaz i naciskali, żeby je uzupełnić o jakieś dodatkowe zapisy. Rozmawiałem z sąsiadami. Niektórych straszyli wysokimi karami, innych drastycznym wzrostem stawek za gaz albo koniecznością składania wyjaśnień w Warszawie, jeśli nie podpisze się aneksów - mówi nasz Czytelnik z Teofilowa. - Są bardzo nieprzyjemni i nachalni. Telefonowałem w tej sprawie na infolinię PGNiG, tam mnie ostrzeżono, że to mogą być oszuści.
Sposób postępowania faktycznie na to wskazuje. Choć łódzka policja nie otrzymała w ostatnim czasie nowych zgłoszeń o próbach naciągania mieszkańców na zmianę umów na dostawę gazu (chodzi o zawarcie dodatkowej umowy z PGNiG lub zmianę dostawcy), problem jest znany zarówno organom ścigania, jak i PGNiG, które przed nieuczciwymi praktykami przestrzega klientów na stronie internetowej:
„Umowy na dostawę gazu ziemnego podpisujemy wyłącznie w placówkach naszej firmy.
Pracownicy PGNiG Obrót Detaliczny nie odwiedzają klientów w domach.
Żadna firma zewnętrzna nie prowadzi sprzedaży w imieniu PGNiG Obrót Detaliczny i nie ma uprawnień do reprezentowania jej interesów.
Zmiany organizacyjne i zmiany jednostek rozliczeniowych nie wymuszają konieczności podpisywania nowych umów i aneksów do umów.”
Do czujności zachęca też policja.
- O każdym podejrzeniu próby oszustwa należy zawiadamiać policję. Nawet jeśli nie da się ująć sprawców na gorącym uczynku, pomoże to policjantom wzmóc czujność w okolicy - mówi asp. Aneta Sobieraj z biura prasowego łódzkiej policji.
PRIMA APRILIS 2016 KAWAŁY NA PRIMA APRILIS PSIKUSY NA PRIMA APRILIS
