W czwartek odbył się drugi półfinał Eurowizji
Jak się szacuje, konkurs Eurowizji śledzi ponad 160 mln ludzi, co czyni ją najchętniej oglądanym cyklicznym wydarzeniem telewizyjnym na świecie innym niż sport. Bilety na tegoroczny finał wyprzedały się w 36 minut, zaś na półfinały również w mniej niż godzinę.
W tym roku wprowadzono pewne zmiany w ocenie piosenek, które mogą wpłynąć na rezultaty. W półfinałach głosować będą tylko telewidzowie z poszczególnych krajów, bez udziału profesjonalnego jury, natomiast w finale będą o przyznaniu punktów będą decydować zarówno widzowie, jak i jurorzy z branży muzycznej. Po raz pierwszy głos będą mogli oddać też widzowie z krajów niebiorących udziału - jako "reszta świata".
Kto jest faworytem tegorocznej Eurowizji?
Za faworytkę tegorocznej Eurowizji uchodzi reprezentantka Szwecji Loreen, która już raz - w 2012 r. - wygrała konkurs, ale wysoko oceniane są też szanse przedstawicieli Finlandii, Ukrainy, Francji, Norwegii, Hiszpanii i Austrii. Media w Wielkiej Brytanii uważają, że reprezentantka tego kraju Mae Muller powinna łatwo znaleźć się w pierwszej dziesiątce.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!
Źródła: i.pl/PAP
rs
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?