W niedzielę rano zawyją syreny alarmowe. Upamiętnią katastrofę smoleńską

Zgodnie z polskimi przepisami, zadanie polegające na ostrzeganiu i alarmowaniu ludności jest wykonywane przez każdego szefa obrony cywilnej na administrowanym przez niego terenie. Na szczeblu wojewódzkim jest nim wojewoda, w powiecie starosta, w mieście prezydent lub burmistrz, natomiast w gminie wójt. Syreny alarmowe należą do systemu wykrywania i alarmowania.

MSWiA podkreśla, że mieszkańcy nie powinni podejmować żadnych czynności w związku z syrenami, które usłyszą.

Ministerstwo poinformowało w sobotę, że osoby mające ukraińskie karty SIM, ale logują się do polskich sieci komórkowych, otrzymają wiadomości SMS w języku ukraińskim, uprzedzające o niedzielnym włączeniu syren.

10 kwietnia 2010 r. w katastrofie samolotu Tu-154M pod Smoleńskiem w Rosji zginęło 96 osób, w tym prezydent RP Lech Kaczyński wraz z Małżonką, wysocy rangą urzędnicy państwowi, dowódcy Wojska Polskiego oraz ostatni prezydent RP na uchodźstwie Ryszard Kaczorowski. Polska delegacja udawała się na uroczystości z okazji 70. rocznicy zbrodni katyńskiej.