W Niemczech ceny są niższe niż w Polsce

Edyta Hanszke
Polska i Niemcy - porównanie cen (w euro)
Polska i Niemcy - porównanie cen (w euro)
Niemcom już się nie opłacają zakupy w Polsce, bo u nas jest dziś drożej niż u nich. Cenami sąsiadów gonimy, ale zarobki mamy aż cztery razy niższe od nich.

Niemieckie media rozprawiły się właśnie z mitem taniej Polski. Za przykład posłużyły badania porównawcze cen towarów w Polsce i we wschodniej Brandenburgii.

Wynika z nich, że polskie ceny gonią niemieckie, w wielu przypadkach już je wyprzedzają. Tego samego nie da się natomiast powiedzieć o naszych wynagrodzeniach.

Przeciętne zarobki brutto - według Głównego Urzędu Statystycznego - w Niemczech są średnio prawie cztery razy wyższe niż w Polsce. W sąsiadującej z nami Saksonii średnia pensja to 2547 euro.

Ze względu na rosnące w Polsce ceny Niemcy kupują u nas mniej towarów niż niegdyś.

Nie opłaca im się już na przykład kupować polskiej chemii gospodarczej i kosmetyków. Litrowy płyn do płukania Lenor kosztuje tam ok. 50 eurocentów mniej, a mleczko kosmetyczne Dove tam jest tańsze aż o 1,85 euro. Ba, nawet papier toaletowy Niemcy mają tańszy.

- W dodatku ich produkty chemiczne są lepszej jakości. Proszki lepiej dopierają, zapach po płynie do płukania utrzymuje się na ubraniach dłużej, a płyn do naczyń jest bardziej wydajny - twierdzi pani Teresa, mieszkanka podopolskiej wioski, która od kilku lat pracuje w Niemczech. - Nie wiem, z czego to wynika, ale takie samo zdanie mają wszyscy, którzy używają niemieckich produktów.

Wciąż jednak niemieccy kierowcy mogą u nas zaoszczędzić na paliwie. Mimo że w Polsce ceny na stacjach rosną w zastraszającym tempie, to nadal mieszkającym w obszarze przygranicznym bardziej opłaca się tankować w Słubicach niż w we Frankfurcie nad Odrą.

Benzyna jest u nas o 21 proc. tańsza niż w Niemczech, ale ropa już tylko o 8 proc. Tymczasem jeszcze trzy lata temu różnica w cenie wynosiła odpowiednio: 37 i 28 proc.

- Ceny paliwa w Słubicach i tak są wyższe niż na innych polskich stacjach, bo ich właściciele liczą właśnie na niemieckich klientów - komentuje Katarzyna Guzenda z Polsko-Niemieckiego Centrum Informacji Konsumenckiej we Frankfurcie nad Odrą.

Co ciekawe, także benzyna we Frankfurcie jest droższa niż na innych niemieckich stacjach, bo te przygraniczne nie mają szans na walkę z polską konkurencją, bazują na klientach, którzy muszą u nich kupować, np. niemieckie instytucje państwowe.

W niemieckim Takko, TK Maxx, C&A czy KiK opolscy emigranci zarobkowi chętnie robią dziś zakupy odzieżowe. - Ubrania mało znanych u nas marek są tam dobrej jakości i tańsze niż w Polsce - opowiada pani Teresa. - Także odzież znanych światowych projektantów można w Niemczech kupić dużo taniej niż w Polsce.

- Na wyprzedaże do Berlina ciągną tłumy Polaków. Od naszej granicy to raptem 100 km, a można trafić na prawdziwe okazje cenowe - mówi Katarzyna Guzenda z Polsko-Niemieckiego Centrum Informacji Konsumenckiej.

Owoce i warzywa sezonowe, jak jabłka, gruszki, ogórki czy pomidory, mimo że tam produkowane, w Niemczech są droższe, dlatego polskie przygraniczne targi warzywne nie narzekają na brak niemieckojęzycznych klientów.

Za to owoce egzotyczne są  już za naszą zachodnią granicą tańsze, np. pomarańcze kosztują tam 80 eurocentów, u nas aż 1,34 euro.

Jeśli w Polsce nie wzrośnie wynagrodzenie, Niemcy jeszcze długo będą przyjeżdżać do naszych kosmetyczek, fryzjerek, dentystów, szewców i krawcowych. Strzyżenie przez niemiecką fryzjerkę jest niemal 150 proc. droższe niż w polskim salonie. 25 do 30 euro zapłaci Niemka za strzyżenie w domu, jeśli usługa wykonywana jest "na czarno”, w salonie wyłoży nawet 70 euro. A w Polsce ma tę usługę już za 12 euro.

Podobnie rzecz ma się z usługami krawieckimi. - W okresie Bożego Narodzenia, Wielkanocy i wakacji mam nawał klientów, którzy przyjeżdżają tu do swoich rodzin i przy okazji zamawiają firany - mówi nam krawcowa ze Strzelec Opolskich. - Za granicą za uszycie i materiał na standardowe okno muszą zapłacić nawet 700 euro, u nas kilka razy taniej.

- Dopóki koszt pracy w Polsce będzie niższy niż w Niemczech, dopóty zainteresowanie usługami polskich rzemieślników będzie duże - podsumowuje Katarzyna Guzenda.  - Bo nawet jeśli ceny materiałów dentystycznych są nawet porównywalne w obydwu krajach, to już tańsze wykonanie koronki czy plomby powoduje, że gościom z zagranicy opłaca się rezerwować wizyty u polskich stomatologów.

Także opalanie w solarium, wyczyszczenie ubrania w pralni chemicznej, wizyta w restauracji czy kupno okularów w Polsce Niemcom się opłaca.

Nasi zachodni sąsiedzi chętnie kupują u nas też nowe auta. Po pierwsze są tańsze (toyota tam kosztuje 12 tys. euro, u nas taka sama poniżej 10 tys. euro), po drugie, przewożąc je za granicę, nie płacą polskiego podatku w wysokości 23 proc., a niemiecki jest o 4 proc. niższy. Dlatego po samochody Niemcy jeżdżą nawet do Katowic. I tak wychodzi im taniej.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: W Niemczech ceny są niższe niż w Polsce - Nowa Trybuna Opolska

Komentarze 57

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

D
Darek

Marne porównanie pod temat podjudzania: "jak to trawa jest zieleńsza u sąsiada". Niemcy netto nie zarabiają 4 razy więcej. Wyszukiwanie paru tanich artykułów w Niemczech (promocje?) i paru zawyżonych cen w Polsce niczego nie udowadnia. Proponuję "porównywaczom" pojechać na miesięczny urlop do Niemiec, podliczyć wszystkie wydatki tamże i napisać ile w sumie kosztowały wczasy u sąsiada.

 
e
ela89
A jakie są ceny fryzjera w Polsce? Może nie są niższe, jednak u nas liczy się jakość. W salonie u Kaczmarzyka w Krakowie nie patrzy się na ilość klientów, a na jakość wykonywanych fryzur. Za takie usługi można zapłacić więcej.
p
polik
Pół roku temu kupiliśmy auto w Niemczech. Zapłaciliśmy za nie niewielką kwotę w porównaniu do cen w Polsce. Niestety miesiąc temu jakiś wariat uszkodził nam samochód na parkingu. Nie było kamer, nie było świadków, więc sami musieliśmy pokryć koszty naprawy. Pojechaliśmy do Airconstruction- na szczęście szybko usunęli wgniecenia i auto wyglądało znów jak nowe.
o
olka2
Jeżeli chodzi o fryzjera- Kaczmarzyk- stylista fryzur kraków jest najlepszy. Ma mnóstwo pomysłów, podąża za trendami, wie co jest modne w tym sezonie. Salon stawia na jakość, nie na ilość.
r
rosia3
Nie wszystkie produkty są droższe w Polsce. Często można spotkać u nas promocje, dzięki którym np. sukienki dla dziewczynek na wesele można kupić po sporym rabacie. Nie jest powiedzianie, że w naszym kraju wszystko jest gorsze i droższe.
e
ewa12
bzdura z tym strzyżeniem. mieszkam w niemczech i za strzyżenie płacę 20 euro a nie 70 jak tu piszą. i to naprawdę w dobrym salonie
m
matilda
Oj dobra, bez przesady. Duże miasta jak Warszawa bardzo zawyżają średnią, a na polskiej prowincji dalej wszystko jest tanie jak barszcz, szczególnie usługi. Po prostu trzebva zakupy robić z głową, np. po warzywa i owoce pojechac do hurtowni zamiast kupowac w drogim osiedlowym warzywniaku, a kosmetyki kupować wtedy kiedy są promocje, na zapas. A to tylko niektóre przykłady
t
tanica
Niestety tak jest. Jak wynika z raportu od www.sofista.com.pl/site,Seosem,Pozycjonowanie.html coraz więcej Polaków jeździ do Niemiec na zakupy.
m
maciejciepiela
Ja nie mam nawet czym zapłacić za ubezpieczenie samochodu a tu życie cały czas drożeje! Skąd brac na to wszystko??
K
Kasia56
Niemcy zarabiają więcej od nas, a mają tańsze rzeczy. Dlaczego tak jest? Czemu w Polsce okno boram czy jedzenie muszą być takie drogie?
r
rebejojo
to nie żart, to fakty. Ale będzie jeszcze lepiej jak wasze siostry i córki zamiast do szkoły po wiedzę będą latać do galerii handlowych, żeby za kawałek ciucha robić nasze obrzezane fujary i nadstawiać do dymania. To jest wasza rola i zadanie i dopniemy swego nikt nam nie przeszkodzi, weźmiemy odwet za zagrabione majątki, szykany i prześladowania. A niech sie który odezwie antysemicko to służby zrobią z nim pożądek bardzo szybko i tak ma być i tak będzie motłochu ciemny
K
Koska
W Niemczech chyba wszystko jest tańsze. W Polsce pozostaje nam jedynie oszczędzać i odchudzać się. Dlatego też przejrzałam ostatnio foreverslim forum i wzięłam się za odchudzanie.
R
Racja brachu:>
No i kondomy w Niemczech za darmo w szkołach są już rozdawane dlatego taki niski mają tam przyrost naturalny:>
r
rebejojo
nie rozumiem zupełnie, jaką myśl chciałeś przekazać.
J
Jan Nowak
Takie PISdzielstwo jest wszedzie i szczuja jak  hieny,
nazekanie to wasze motto, zeby kartofla miec na tronie to byscie wlasna matke sprzedali.
i nie dziwcie sie ze Polacy maja was gleboko gdzies,
bo nieudacznikow nikt niechce
Wróć na i.pl Portal i.pl