W Tatrach spadł śnieg. Pobieliło najwyższe szczyty. Znacznie spadła temperatura

Sprawdziły się prognozy pogody. W Tatry nadeszło załamanie pogody. Najpierw w środę padał deszcz, a następnie w nocy ze środy na czwartek śnieg. Cienka warstwa śniegu widoczna jest na najwyższych szczytach gór. Śnieg widać m.in. na kamerach na Łomnicy w Tatrach Słowackich. Śnieg pojawił się także zapewne na Rysach po polskiej stronie Tatr.

Wybierający się w góry muszą bardzo uważać. Szlaki w partiach szczytowych będą bardzo śliskie. W czwartek rano na Łomnicy termometry wskazywały minus 3 stopni Celsjusza. Chłodniej zrobiło się także na dole. W Zakopanem rano było 10 stopni Celsjusza.

Warunki do wędrówek także na niżej położonych szlakach nie są najlepsze. - Po intensywnych opadach deszczu, na szlakach jest dużo błota, miejscami stoi woda. Potoki są mocno wezbrane. Na mniej uczęszczanych szlakach, takich jak Ścieżka nad Reglami na odcinku pomiędzy Doliną Chochołowską a Lejową, jest wyjątkowo dużo błota. W wyższych partiach Tatr Wysokich jest jeszcze kilka miejsc, gdzie na szlaku zalegają niewielkie płaty śniegu (podejście pod Żleb Kulczyńskiego, poniżej Buli pod Rysami i przy Stawkach Staszica) - należy zachować szczególną ostrożność, ponieważ jest tam ślisko, a poślizgnięcie się w stromym terenie grozi niebezpiecznym w skutkach upadkiem. Dodatkowym utrudnieniem w partiach graniowych jest niski pułap chmur, który ogranicza widzialność i utrudnia orientację w terenie, co może być przyczyną pobłądzeń - ostrzega Tatrzański Park Narodowy.

Według przyrodników fakt, że śnieg w Tatrach spadł w lipcu nie powinien dziwić. - W każdym miesiące w roku w Tatrach sypie śnieg, także w miesiącach wakacyjnych. Nie są to intensywne opady. Ten śnieg szybko zniknie - mówi Tomasz Zając z Tatrzańskiego Parku Narodowego.