Spis treści
Prognoza netto zatrudnienia dla Polski, która jest barometrem rynku pracy i pokazuje chęci firm związane z pozyskiwaniem nowych kadr na najbliższy kwartał wynosi -2 proc., co w praktyce oznacza redukcje etatów – wynika z „Barometru ManpowerGroup Perspektyw Zatrudnienia”. Jak podkreślono, to wynik niższy o 2 punkty procentowe od prognozy deklarowanej na poprzedni kwartał oraz spadek o 25 punktów procentowych w porównaniu do wskaźnika z I kwartału 2022 roku.
Wyhamowanie i stagnacja na rynku pracy
– Prognoza netto zatrudnienia dla Polski I kwartał 2023 roku oznacza wyraźny spadek optymizmu rekrutacyjnego niemal we wszystkich badanych sektorach. Roczny spadek na poziomie 25 punktów procentowych mówi o tym, że w pierwszym kwartale 2022 kandydaci mogli liczyć na dużo więcej ofert pracy, a pracodawcy deklarowali zdecydowanie większą chęć rozwoju swoich zespołów. Jednak wciąż wiele organizacji wskazuje na wyzwania związane z pozyskaniem odpowiednich pracowników o określonych, pożądanych kompetencjach. Zależnie od branży niedobór talentów jest wciąż widoczny w procesach rekrutacyjnych – komentuje dla Strefy Biznesu Przemysław Sienkiewicz, ekspert rynku pracy, lider zespołu sprzedaży w ManpowerGroup.
Autorzy raportu podkreślają, że w minionym kwartale nastąpiło wyhamowanie i stagnacja rynku pracy, natomiast prognoza na najbliższe miesiące mówi o tym, że firmy planują nieznaczne redukcje etatów.
– Zatrudnienie nowych pracowników planuje 24 proc. badanych przedsiębiorstw, nieco więcej, bo 25 proc. deklaruje konieczność zwolnień. 48 proc. polskich organizacji nie chce niczego zmieniać w swojej strukturze zatrudnienia, a jedynie 3 proc. firm nie zna planów zatrudnienia na nadchodzący czas.
Sienkiewicz przyznaje, że z pewnością organizacje, które podjęły trudne decyzje o zwolnieniach lub planują je na najbliższe miesiące, zdecydowały się na nie w konsekwencji dynamicznie rosnących cen surowców, ale również wciąż utrzymującego się wpływu pandemii, spadku zamówień i niestabilnego łańcucha dostaw.
– Dziś trudno przewidzieć, o jakiej skali redukcji etatów możemy myśleć w 2023 roku, ale należy się ich spodziewać w obszarach takich jak przemysł, finanse i nieruchomości, czy sektorze nauk przyrodniczych i opieki zdrowotnej. Z drugiej strony trzeba wziąć pod uwagę optymistycznie prognozy w 5 z 8 badanych sektorów – wymienia.
– Najwyższą prognozę zatrudnienia deklarują firmy z sektora usług telekomunikacyjnych, a także energetyka i usługi komunalne. Nowe miejsca pracy będą też tworzone w sektorze IT oraz transporcie i logistyce, a na nieznaczne wzrosty wskazują pracodawcy z obszaru dóbr i usług konsumpcyjnych – wymienia.
Finanse i nieruchomości oraz IT z gwałtownymi spadkami
Raport przedstawia prognozy zatrudnienia dla 8 sektorów rynku, jak pokazują prognozy, w 5 z nich pracodawcy planują otwierać nowe rekrutacje. Najwięcej ofert pracy mogą spodziewać się kandydaci z obszaru usług komunikacyjnych (+33 proc.), a także energetyki i usług komunalnych (+14 proc.). W sektorze transportu, logistyki i motoryzacji, a także IT prognoza netto zatrudnienia to +3 proc., co oznacza niewielki wzrost zatrudnienia.