"Walimy w gary!". Głośny protest w ramach Strajku Kobiet w Krakowie

OPRAC.:
Piotr Ogórek
Piotr Ogórek
Organizatorzy protestu: "W wersji minimum wystarczy Ci garnek i drewniana łyżka lub dwie pokrywki, ale nie ograniczaj się, możesz zbudować całą perkusję".
Organizatorzy protestu: "W wersji minimum wystarczy Ci garnek i drewniana łyżka lub dwie pokrywki, ale nie ograniczaj się, możesz zbudować całą perkusję". Andrzej Banaś
W poniedziałek 16 listopada w Krakowie odbywa się po raz kolejny protest w ramach Strajku Kobiet po wyroku Trybunału Konstytucyjnego ws. aborcji. Tym razem przybrał on formę głośnego hałasowania z okien i balkonów. Jednak protestujący wyszli także na ulice Krakowa. Grupa osób, która uderzała w garnki, pojawiła się m.in. pod Filharmonią Krakowską. Na miejscu była też policja, doszło do zatrzymania przynajmniej jednej osoby.

FLESZ - Czy firmy zaczną zwalniać pracowników?

"Walimy w gary przez swoje okna i balkony, lub tam, gdzie jesteś 16.11 o godzinie 18! Niech nie myślą, że nas uciszą! W poniedziałek 16.11.2020 o 18:00 zapraszamy rządzących na koncert Więcej pary! Walimy w gary!" - czytamy na facebookowym profilu krakowskiego Strajku Kobiet.

Głośny, hałaśliwy protest to kolejny już dzień z wyraźnym sprzeciwem wobec wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 22 października, w którym stwierdził, że aborcja ze względu na nieodwracalną wadę płodu jest niezgodna z konstytucją. Od tego momentu przez Polskę przetacza się fala protestów, bo wyrok TK w opinii protestujących de facto oznacza zakaz aborcji.

Policja na miejscu. Jeden incydent, a tak to protest spokojny, ale głośny

Jak przyznaje policja, protesty są rozproszone i dość spokojne. - Oprócz tego, że jest bardzo głośno (protestujące i protestujący przynieśli ze sobą garnki i patelnie, w które cały czas tłuką – red.), to protesty są raczej spokojne – mówi nam Katarzyna Cisło z zespołu prasowego małopolskiej policji.

Policja legitymuje protestujących, ale na razie nie wiadomo, jaka jest ewentualna liczba mandatów i wniosków do sądu. Doszło do jednego incydentu, w rejonie Filharmonii, gdzie protestowano poprzez przechodzenie przez przejście dla pieszych.

- Jedna kobieta podczas legitymowania znieważyła policjanta. Została zabrana na komisariat celem złożenia wyjaśnień – dodaje Katarzyna Cisło.

Mundurowi zabezpieczają też protest na alejach Trzech Wieszczów, gdzie kierują ruchem. Jak twierdza policjanci, widać, że protestujący są zdeterminowani, ale nie są agresywni, starają się trzymać dystans, a poza hałasem jest naprawdę spokojnie. Policja chwali też protestujących rowerzystów, którzy z Kazimierza, ulicą Dietla, pojechali w stronę Rynku. - Zachowywali się w bardzo kulturalny sposób – dodaje Katarzyna Cisło.

Protesty w całej Polsce. Strajk Kobiet rozlał się na cały kraj

Przez pierwsze dni protesty odbywały się w ramach "spacerów". W związku z epidemią koronawirusa zabronione są bowiem spotkania publiczne powyżej pięciu osób. W ostatnich dniach grupy protestujące nie upubliczniają miejsc protestów. Dzieje się to w ostatniej chwili lub poprzez wewnętrzne środki komunikacji.

"Kto zagra? My wszystkie i wszyscy! Solidarnie wkurzone na wyrok Trybunału Konstytucyjnego, na odbieranie nam prawa do decydowania o sobie i tuszowanie pedofilii w Kościele rzymskokatolickim. Zagrać na garnku każdy może. Obojętnie gdzie będziesz o 18:00 – w swoim oknie, na balkonie, na ulicy, na blokadzie pasów, czy w samochodzie. W wersji minimum wystarczy Ci garnek i drewniana łyżka lub dwie pokrywki, ale nie ograniczaj się, możesz zbudować całą perkusję" - czytamy na grupie krakowskiego Strajku Kobiet.

W poniedziałek 16 listopada po godzinie 18 rozpoczął się też w Krakowie samochodowy protest w ramach Strajku Kobiet. Protestujący jeżdżą po alejach Trzech Wieszczów, w tempie spacerowym i trąbią cały czas. To kolejny protest po wyroku Trybunału Konstytucyjnego ws. aborcji. Trasa przejazdu została właśnie podana dopiero w dzień protestu.

Rowerzyści wspierają krakowski Strajk Kobiet. Rowerowy prote...

Strajk Kobiet w Krakowie - TOP 25 zdjęć. Te zdjęcia najlepie...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: "Walimy w gary!". Głośny protest w ramach Strajku Kobiet w Krakowie - Gazeta Krakowska

Komentarze 12

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

B
Bieńczyce E NHuta

Gazeta Krakowska – dziennik wydawany od 15 lutego 1949 w Krakowie, początkowo jako organ prasowy PZPR. Od 1 lipca 1975 do 30 grudnia 1980 ukazywała się pod tytułem „Gazeta Południowa”. Aktualnie przez swoją treść jeden z największych lewackich ścieków medialnych w małopolsce.

E
Ehh2
17 listopada, 8:34, Ehh2:

Człowiek by poszedł na protest przeciwko rządowi,ale po jednej stronie [wulgaryzm] na sterydach, po drugiej niby kobieta, ale z męski głosem,za nimi faceci w rurkach i makijażu,obok jakieś resortowe dzieciaki. Prdl...nie ide więcej.

Wulgaryzm=Les.. ba

E
Ehh2

Człowiek by poszedł na protest przeciwko rządowi,ale po jednej stronie [wulgaryzm] na sterydach, po drugiej niby kobieta, ale z męski głosem,za nimi faceci w rurkach i makijażu,obok jakieś resortowe dzieciaki. Prdl...nie ide więcej.

E
Ehh

Normalnie to by się ludzie przyłączyli do koalicji antyrzadowej,bo nie jest ciekawie, ale cóż zrobić, jak niektore środowiska antyrzadowe odpychaja bardziej niż rząd. Strajk baboli(nie Kobiet) i teczowych, niczym pucz sejmowy uważamy za zzamknięty i pamiętajcie, żeby zakładać siodełka przy jezdzeniu na rowerze wśród innych ludzi.

G
Gosc

Z garów to wam wali

:]
16 listopada, 20:41, Maci:

A niemiecka gadzinówka GK nadal swoje,kogo to interesuje

16 listopada, 23:12, Gość:

Każdego kto nie traktuje kobiet przedmiotowo, tj nie ma legitymacji partyjnej PiS (tak tak, PiS wprowadza drugi PRL) i nie jest pod butem pedo z KK. Wyłącz TVP i zacznij myśleć.

Otóż właśnie wszyscy popierający te aborcyjne postulaty - czyli cała lewica - właśnie "traktują kobiety przedmiotowo". Bo ta aborcja na wypadek, gdyby był "kłopot" - lewicowiec nie chce przyjąć odpowiedzialności, tylko pośle taką nawiną, żeby się wyskro... pardon: żeby "korzystała ze swej wolności", oczywiście.

Mówiąc wprost: traktuijecie kobiety jako "manekiny do seksu" (który ma być "zabawą" bez "zagrożenia") - i tyle.

g
grzeg

Chcą błaznować, chcą się wygłupiać? Czemu nie, to wolny kraj. Ja - w ramach tej samej wolności - reaguję politowaniem, a nawet pogardą.

Y
Yyy

Lampart zbiera na nowe Seicento a jej ladacznice wala w gary a marne dziennikarzyny z GK piszą

C
Craxa

Wasz szwabski plan nie wypalił czas zwijać manaty do Berlina

M
Maci

A niemiecka gadzinówka GK nadal swoje,kogo to interesuje

:D

"Walimy w gary i bluzgamy jak ostatnie ulicznice"

N
Nie Ijeszczedługonie

To one jeszcze nie spadły z agendy? Nudne jak koronawirus.

Wróć na i.pl Portal i.pl