Weronika Marczuk na prywatnej audiencji u papieża Franciszka. Zdążyła porozmawiać z papieżem o wojnie na Ukrainie

Producentka filmowa ukraińskiego pochodzenia, a także była żona Cezarego Pazury Weronika Marczuk, opublikowała wpis w mediach społecznościowych. Jak wyjawiła, jeszcze dzień przed swoją hospitalizacją, 12 kwietnia, była jednym z gości przyjętych u papieża na osobistej audiencji. Marczuk pojechała do Watykanu na otwarcie wystawy Epic Reality autorstwa ukraińskiego artysty Ivana Marchuka.

– Wielomiesięczne starania i praca wielu osób uwieńczone sukcesem, a na koniec … zaproszeniem do Ojca Świętego. Byłam wzruszona, zmieniłam z trudem lot, przełożyłam spotkania, zajęcia i oto jesteśmy – podała w poście.

Jak wyjaśnia, przedstawiane prace pokazywały okrucieństwo wojny oraz „splątanie”.

– Choć mówił z trudem, i w temacie Ukrainy, i malarstwa Ivana Marchuka wykazywał ogromne zaangażowanie – pisze Marczuk o papieżu.

Producentka staje w obronie papieża, zauważając, że większą popularność zyskują kontrowersyjne wypowiedzi, niż udzielana przez niego pomoc humanitarna i działania zakrojone na szeroką skalę.

– Dziś przed oczami mam wciąż jego uśmiechnięte oczy mimo choroby oraz dwóch niezwykłych 88-letnich ludzi siedzących naprzeciw siebie. Ludzi z odmiennych światów, a jednak w jakiś sposób bliskich sobie, zmieniających świat na lepsze – podaje producentka w poście, nawiązując zarówno do Ojca Świętego, jak i ukraińskiego malarza.

Papież Franciszek wzbudził wiele kontrowersji, zarówno wypowiedziami, jak i czynami, w zakresie wojny w Ukrainie. Od początku rosyjskiej agresji nie odwiedził Ukrainy, w zeszłym roku zalecił naszym wschodnim sąsiadom „wywieszenie białej flagi”, a zabitą córkę rosyjskiego ideologa nazwał „biedną dziewczyną”. Głośno było również o „szczekaniu NATO pod drzwiami Rosji”, co miałoby sprowokować Putina do agresji.

Papież tłumaczył się z tych słów, zaznaczając, że nie popiera Putina. Jednocześnie zachęcał do refleksji nad skomplikowanymi „korzeniami i interesami”, leżącymi u podstaw wojny.

Wiele osób zaznacza, że papież wzywał do pokoju na Ukrainie i modlił się za ten kraj. Przekazał część swoich prywatnych funduszy na pomoc ukraińskiej armii, organizował też pomoc humanitarną.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Stronę Kobiet codziennie; Obserwuj StronaKobiet.pl!