Rocznica wojny na Ukrainie
24 lutego mija dokładnie rok od inwazji Rosji na Ukrainę. W ciągu ostatniego roku liczba ofiar wśród ukraińskich żołnierzy sięgnęła co najmniej 100 tys., w przypadku Rosjan szacuje się, że było to około 180 tys. Straty wojenne są bardzo trudne do oszacowania i zarówno Moskwa, jak i Kijów niechętnie je ujawniają.
Tymczasem w Moskwie 22 lutego zorganizowano koncert z okazji rocznicy napaści na Ukrainę. Władza musiała posłużyć się przekupstwem i groźbami, żeby przyciągnąć na wydarzenie jak najwięcej osób. Za obecność obiecywano po 500 rubli, czyli około 30 zł, a niechętnym grożono utratą pracy. Jak informują niezależne rosyjskie media, mimo tego, trybuny obliczonego na 81 tys. widzów, stadionu Łużniki w Moskwie nie zapełniły się nawet w połowie.
Wśród celebrytów wciąż są jednak osoby, które stoją murem za Władimirem Putinem. "Pożyteczni idioci Władimira Putina" - tak nazywa się artystów z Zachodu, którzy wspierają politykę prowadzoną przez rosyjskiego przywódcę.
Celebryci, którzy popierają Putina
Oto lista znanych osób, które popierały lub wciąż popierają rosyjskiego przywódcę. Wśród nich znalazły się również gwiazdy z Zachodu.
- Steven Seagal - jego oczarowanie Władimirem Putinem trwa już wiele lat. W 2013 roku określił go jako "jednego z największych światowych przywódców, o ile nie największym żyjącym przywódcą". Zaledwie trzy lata po tych słowach, miał już w kieszeni rosyjski paszport. Został też mianowany specjalnym przedstawicielem ds. rosyjsko-amerykańskich stosunków humanitarnych. Aktor dołączył do nacjonalistycznej partii Zachara Prilepina, która działa na rzecz separatystów z Doniecka. Po wybuchu wojny na Ukrainie, nie zabrał głosu w tej sprawie. Gwiazdor nie ma prawa wjazdu na teren Ukrainy.
- Mickey Rourke - amerykański aktor i scenarzysta w 2014 roku promował koszulki z wizerunkiem Władimira Putina. Został nawet zaproszony do Moskwy, gdzie pozował do zdjęć z reżimowym przywódcą, którego nie mógł się nachwalić. Jego postawa zmieniła się po wybuchu wojny na Ukrainie. Wyraził wówczas zdecydowany sprzeciw wobec polityki Putina i stanął po stronie Ukraińców. W jego mediach społecznościowych pojawiają się hasła apelujące o zakończenie rozlewu krwi.
- Gérard Depardieu - aktor słynął z licznych pochwał wobec rosyjskiego przywódcy. W 2013 roku otrzymał rosyjski paszport. Wyznał wówczas, że nie czuje się już Francuzem i jest gotów umrzeć za Rosję. Po wybuchu wojny na Ukrainie głośno sprzeciwił się jednak swojemu ulubionemu prezydentowi. "Jestem przeciwny tej bratobójczej wojnie. Mówię: wstrzymaj ogień i negocjuj" - twierdził.
- Oliver Stone - amerykański reżyser filmowy, scenarzysta i producent był jedenastokrotnie nominowany do Oscara i zdobył trzy statuetki. Gwiazdor otwarcie popiera Władimira Putina. Wielokrotnie przyznawał, że jest zachwycony jego dyktaturą. Jego stanowisko ws. wojny na Ukrainie jest niejasne. Sprawę skomentował: "Putin dał się zwieść i wpadł w pułapkę zastawioną przez USA. Zaangażował swoje wojsko, przyczyniając się w ten sposób do wyciągnięcia przez Zachód najgorszych możliwych wniosków". Usprawiedliwiał też Putina tym, że chciał uratować Rosjan z obwodów donieckiego i ługańskiego.
- Alena Shishkova - znana rosyjska modelka, która na Zachodzie zasłynęła przede wszystkim tym, że jawnie poparła rosyjski atak na Ukrainę, pomimo tego, że jej krewni są Ukraińcami. Określiła ich jako "zakładników batalionów nacjonalistycznych" i "rosyjskich obywateli Ukrainy". Modelka konsekwentnie posługuje się terminem "operacja wojskowa" narzuconym przez władze Rosji.
- Aleksandr Domogarow - rosyjski aktor teatralny i filmowy, w Polsce znany głównie z roli Bohuna w "Ogniem i mieczem" Jerzego Hoffmana. Nie kryje się z poparciem wobec polityki rosyjskiego przywódcy. Choć sam oficjalnie nie przedstawił swojego stanowiska ws. wojny w Ukrainie, to jednoznacznie odpowiedział na komentarz polskiej internautki, która apelowała o zakończenie wojny. "Chwała Rosji! Po pierwsze, jestem Tatarem, a po drugie Rosjaninem! I łapy precz od Rosji!" - napisał.
- Polina Gagarina - rosyjska piosenkarka, która w 2015 roku zdobyła 2. miejsce na Eurowizji. Co ciekawe, wykonywany przez nią utwór, "A Million Voices", dotyczył pokoju. Niedawno wystąpiła na uroczystościach z okazji ósmej rocznicy aneksji Krymu przez Rosję. Jej śpiewu słuchał sam rosyjski przywódca, z czego była bardzo zadowolona, pomimo dających się słyszeć gwizdów ze strony publiczności.
- Emir Kusturica - po stronie Putina staje także słynny serbski reżyser Emir Kusturica. Artysta oburzył się słowami Hillary Clinton, która porównała rosyjskiego prezydenta do Hitlera. Wcześniej pozytywnie wypowiadał się o prezydencie Rosji i jego rządach. - Jestem przekonany, że lepszy Putin, który prowadzi Rosjan do dobrobytu i dialogu z Zachodem, niż abstrakcyjny Europejczyk, który tutaj przyjedzie, do Rosji albo Ukrainy, do waszego domu. A oni tego właśnie chcą. Nie po raz pierwszy Europa próbuje wyciągnąć ręce po wasze zasoby - komentował konflikt na Ukrainie.
- Jaromir Nohavica - czeski bard, kompozytor i poeta, który ze względu na proputinowskie sympatie, nie mógł koncertować w Polsce oraz w Czechach. W 2018 roku odebrał z rąk Władimira Putina Medal Puszkina - odznaczenie za zasługi w dziedzinie kultury czy muzyki.
- Oleg Gazmanow - znany rosyjski piosenkarz, również wspiera Władimira Putina. Jego występy oglądał sam rosyjski przywódca. Był też wielokrotnie proszony o wykonanie hymnu. Wystąpił m.in. na wiecu z okazji ósmej rocznicy aneksji Krymu. Gwiazdor otwarcie popiera inwazję na Ukrainę.
- Roger Waters - były muzyk Pink Floyd szokuje swoimi wypowiedziami na temat wojny na Ukrainie. Otwarcie broni prezydenta Rosji Władimira Putina. Koncerty Watersa w Polsce zostały odwołane. Muzyk skomentował to w następujący sposób: "To jest wyraz rusofobii. Ludzie w Polsce są bardzo podatni na zachodnią propagandę".

dś