Przez lata Białystok był zasilany z dwóch stron – z kierunku warszawskiego i białoruskiego. Po odcięciu dostaw ze wschodu - przez Gazociąg Jamalski - od blisko roku gaz płynął tutaj tylko od strony stolicy.
Czytaj też:
Budowa nowego gazociągu wysokiego ciśnienia w Podlaskiem to zabezpieczenie zasilania miasta na sytuacje szczytowego poboru gazu - dużych mrozów, spadków ciśnienia w gazociągu czy nagłego przerwania dostawy.
Wicepremier Sasin: zero surowców energetycznych trafia do Polski z Rosji
- Jeszcze w 2015 roku Polska importowała prawie 100 procent gazu z Rosji i prawie 100 procent ropy naftowej. Byliśmy krajem całkowicie uzależnionym od dostaw surowców energetycznych ze wschodu, a tym samym krajem wystawionym na niebezpieczeństwo szantażu ze strony reżimu Władimira Putina. Dzisiaj właściwie całość surowców energetycznych do Polski trafia z innych kierunków - zapewniał Jacek Sasin wicepremier i minister aktywów państwowych, na zorganizowanej w niedzielę (19.03) konferencji prasowej na terenie nowej stacji redukcyjno-pomiarowej w miejscowości Ostrożne.
To część infrastruktury gazociągu w pow. zambrowskim, który jest pierwszym przyłączeniem sieci Polskiej Spółki Gazownictwa do systemu przesyłowego GIPL. Ten od początku maja 2022 r. połączył gazowe systemy przesyłowe Polski i Litwy. Tym samym w razie potrzeby Białystok będzie zasilany gazem z pływającego terminalu LNG w litewskiej Kłajpedzie lub z rezerw gazowych Litwy, Estonii, Łotwy czy Finlandii.
Zobacz także:
- Nie ma już podziału na Polskę A i Polską B. Jest jedna wspólna Polska, która się rozwija - mówił Artur Kosicki, marszałek województwa podlaskiego. - Rozbudowa sieci gazowej w województwie podlaskim to wielka satysfakcja, ale przede wszystkim realizacja zasady zrównoważonego rozwoju. To wielki impuls do rozwoju naszego regionu. To jest też poprawa jakości życia naszych mieszkańców, prawa ochrony środowiska i szansa przyciągnięcia nowych inwestorów.
43 gminy z dostępem do gazu. Prezes PSG: ostatnie lata to dynamiczny wzrost
W ramach inwestycji, prócz wspomnianej stacji w m. Ostrożne, wybudowano dwa gazociągi wysokiego ciśnienia o łącznej długości ok 500 metrów i drogi dojazdowe z towarzyszącą infrastrukturą.
- Na dzień dzisiejszy gaz ziemny to jedyne tak naprawdę dostępne dla Polski paliwo niskoemisyjne. My spełniamy się w tym zadaniu i chcemy zagwarantować państwu bezpieczeństwo energetyczne oraz ekologię – podkreślał Robert Więckowski, prezes Polskiej Spółki Gazownictwa.
Spółka odpowiada za gazyfikację w Polsce. Prezes PSG poinformował, że spółka posiada "w swoim zasobie" ponad 200 tysięcy kilometrów sieci, którą od kilku lat intensywnie rozwija w naszym regionie.
– Ostatnie siedem lat to dynamiczny wzrost gazyfikacji na terenie województwa podlaskiego. W roku 2016 na 118 gmin tylko 24 posiadały dostęp do gazu. Do końca 2022 roku zgazyfikowano kolejnych 19, co daje nam wzrost o blisko 80 procent – wyliczał Robert Więckowski obiecując, że przy wsparciu rządu i samorządu, proces ten będzie kontynuowany.
- Chcemy, żeby proces gazyfikacji postępował znacznie szybciej, żeby Polacy mogli mieć dostęp do paliwa gazowego. Ale żeby sieć gazownicza mogła skutecznie służyć mieszkańcom, potrzebne są również inwestycje doprowadzające gaz na ten teren, do lokalnej sieci gazowniczej. Stąd wielka waga tego przedsięwzięcia - komentował budowę gazociągu w pow. zambrowskim minister Jacek Sasin.
