Wisła Kraków. W starciu rezerw remis „Białej Gwiazdy” z Bruk-Betem Termalicą II Nieciecza

Bartosz Karcz
Bartek Ziółkowski/wislakrakow.com
To dopiero drugi remis rezerw Wisły Kraków w tym sezonie IV ligi. „Biała Gwiazda” w sobotę podzieliła się punktami z Bruk-Betem Termalicą II Nieciecza. Lider tabeli prowadził do przerwy 1:0, goście wyrównali zaraz po niej i taki wynik utrzymał się do końca.

WISŁA KRAKÓW. Najbogatszy serwis w Polsce o piłkarskiej drużynie "Białej Gwiazdy"

W pierwszej połowie przewagę optyczną miała Wisła, choć sytuacji nie było wiele, bo Bruk-Bet dobrze się bronił. Sam też odpowiadał atakami, choć klarownych sytuacji na gola sobie nie wypracował. Krakowianie szukali swoich okazji konsekwentnie i w końcu one się pojawiły. Warto wspomnieć o mocnym i celnym strzale z woleja Macieja Kuziemki, po którym Krystian Bartoszek musiał mocno się nagimnastykować, żeby wybić piłkę. Kuziemka miał też swój kluczowy udział w bramkowej akcji w 43 min, bo to on przeprowadził rajd lewą stroną i dośrodkował na głowę Dominika Sargi. Ten wygrał jeszcze powietrzny pojedynek z Bartoszem Farbiszewskim i głową dał prowadzenie Wiśle.

Gospodarze długo nie nacieszyli się tą bramkową przewagą, bo już pierwsza akcja „Słoni” po przerwie przyniosła im wyrównanie. Zaczęło się od złego wybicia Rubena Bonachery, po którym niepewnie interweniował Mikołaj Biegański. Bramkarz Wisły mógł piłkę złapać, ale wybijał ją tak, że Bruk-Bet pozostał w ataku. Poszło dośrodkowanie z lewej strony i zupełnie niepilnowany Arkadiusz Morąg strzałem głową zdobył bramkę.

Wisła ruszyła do ataków. Mogła znów prowadzić w 54 min, ale po strzale Dominika Sargi gości od straty gola uratował słupek. Nie było jednak tak, że w ofensywie byli tylko wiślacy, bo Bruk-Bet po przerwie prezentował się naprawdę dobrze i mecz był długimi fragmentami wyrównany. Dopiero w końcówce goście bardziej skoncentrowali się na obronie remisu, który wyraźnie ich bardziej satysfakcjonował niż krakowian. Ci w ostatnich minutach atakowali, ale nerwy brały górę, bo sporo było niecelnych zagrań, kiksów. Klarownych sytuacji już nie i wszystko skończyło się niespodzianką, za jaką trzeba uznać ten remis.

Wisła II Kraków - Bruk-Bet Termalica II Kraków 1:1 (1:0)
Bramki: 1:0 Sarga, 1:1 Morąg 46.
Wisła II: Biegański - Sałamaj, Złoch, Niewiadomski, Bonachera - Kutwa, Zimon (68 Grau) - Kuziemka (86 Ćwik), Tokarczyk, Sarga - Bartoń (59 Szywacz).
Bruk-Bet Termalica II: Bartoszek - Morąg, Biedrzycki, Farbiszewski, Płaneta - Bahonko, Różycki (76 Zych), Leżoń (60 Olchawa), Pikul - Purece - Janczy.
Sędziował: Grzegorz Jabłoński (Kraków). Żółte kartki: Sarga, Tokarczyk, Bonachera - Janczy, Różycki, Bartoszek. Widzów: 200.

Tutaj znajdziesz więcej informacji o Wiśle Kraków

od 7 lat
Wideo

Magazyn GOL 24 - podsumowanie kolejki Ekstraklasy

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl