- Sonary i wybuchy niszczą delikatny system nawigacyjny tych zwierząt i takie "ślepe" delfiny umierają z głodu, bo nie mogąc łowić ryb. Dodatkowo przez osłabienie organizmu aktywują się choroby zakaźne i w konsekwencji też umierają - stwierdził przedstawiciel parku narodowego Tuzłowskie Laguny Iwan Rusiew.
Według niego, liczba ta jest tylko przybliżona, gdyż z uwagi na działania bojowe nie można zbadać znacznej części wybrzeża. Zaapelował on przy tym o nadsyłanie zdjęć padłych delfinów wraz z dokładnym określeniem miejsca, gdzie zostały znalezione.

Wideo