Wojownicy Maryi nie boją się koronawirusa? Na mszy w Poznaniu nie nosili maseczek

Błażej Dąbkowski
W sobotę 26 września na terenie poznańskiej parafii Nawiedzenia NMP przy ul. Bohaterów II Wojny Światowej odbyły się msza i konferencja dla pasowanych Wojowników Maryi z całej Polski. "Wojownicy", jak czytamy na ich stronie internetowej to  "wspólnota męska, która zawiązała się podczas odbywających się cyklicznie otwartych spotkań formacyjnych dla mężczyzn, odbywających się w Lądzie".
W sobotę 26 września na terenie poznańskiej parafii Nawiedzenia NMP przy ul. Bohaterów II Wojny Światowej odbyły się msza i konferencja dla pasowanych Wojowników Maryi z całej Polski. "Wojownicy", jak czytamy na ich stronie internetowej to "wspólnota męska, która zawiązała się podczas odbywających się cyklicznie otwartych spotkań formacyjnych dla mężczyzn, odbywających się w Lądzie". Pixabay
Pod koniec września w jednym z poznańskich kościołów odbyły się ogólnopolskie spotkanie i msza, w których uczestniczyli Wojownicy Maryi, którzy znani są m.in. z tego, że w niektórych nabożeństwach biorą udział z mieczami w dłoniach. Choć kościelni hierarchowie od dawna apelują do wiernych o zakładanie maseczek, większość "wojowników" w Poznaniu nie zastosowała się do tych zaleceń.

Piątek 25 września był drugim z rzędu dniem z najwyższą liczbą zakażeń koronawirusem w Polsce. Tego dnia potwierdzono 1587 nowych przypadków, czyli o 451 więcej niż w czwartek. Kolejny, sobotni raport mówił o 1584 nowych przypadkach na terenie naszego kraju. Odnotowano wtedy 32 kolejne zgony.

Rycerze Chrystusa Króla w Poznaniu. Zobacz wideo:

W sobotę 26 września na terenie poznańskiej parafii Nawiedzenia NMP przy ul. Bohaterów II Wojny Światowej odbyły się msza i konferencja dla pasowanych Wojowników Maryi z całej Polski. "Wojownicy", jak czytamy na ich stronie internetowej, to "wspólnota męska, która zawiązała się podczas odbywających się cyklicznie otwartych spotkań formacyjnych dla mężczyzn, odbywających się w Lądzie".

Czytaj też: Lekarze odchodzą ze szpitala zakaźnego. "Na adrenalinie, wierze w Boga i Hipokratesa długo w czasie pandemii koronawirusa nie pociągniemy"

Aby stać się Wojownikiem Maryi trzeba jeszcze zdać egzamin oraz przystąpić do uroczystego zawierzenia tzw. Pasowania Mieczy, które odbywa się raz w roku. W ubiegłym roku zdjęcia i filmy z tego wydarzenia obiegły cały kraj. W bazylice w Niepokalanowie świeżo upieczeni Wojownicy Maryi przysięgali wierność "pierwszej damie ich serca" i Chrystusowi. Komunię przyjmowali z mieczami.

Wspólnota działa już od kilku lat, powołał ją salezjanin ks. Dominik Chmielewski.

– Dostrzegł on potrzebę formowania mężczyzn, którymi w czasie swojej publicznej działalności otaczał się Jezus. Dziś widzimy, że mężczyźni z tego Kościoła uciekli, stąd ten pomysł, aby na powrót do niego wrócili

Wybory 2025. Zwycięstwo Nawrockiego, wysoka frekwencja

Dalszy ciąg artykułu pod wideo ↓
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

- tłumaczył w jednym z wywiadów ks. Maciej Sarbinowski, salezjanin.

Po spotkaniu w poznańskiej parafii i kościele Wojownicy Maryi w serwisie Youtube zamieścili relację. Na filmie zmontowanym z kilkudziesięciu zdjęć widać obiekt sakralny, który jest wypełniony po brzegi kilkuset mężczyznami. Niestety, niemal żaden z nich w trakcie nabożeństwa nie zasłania nosa oraz ust.

Dlaczego większość "Wojowników" nie założyła maseczki lub przyłbicy? Próbowaliśmy skontaktować się z regionalnym, poznańskim liderem wspólnoty, jednak na maila wysłanego w czwartek nie otrzymaliśmy żadnej odpowiedzi.

Przypomnijmy, że przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski i metropolita poznański abp. Stanisław Gądecki wielokrotnie apelował do wiernych o zakładanie maseczek. - W poczuciu odpowiedzialności za życie i zdrowie Polaków, apeluję ponownie do wszystkich wiernych o ścisłe przestrzeganie zaleceń służb sanitarnych, a zwłaszcza o zakrywanie ust i nosa podczas nabożeństw religijnych - tłumaczył w sierpniu abp Stanisław Gądecki.

Ks. Adam Pawłowski, proboszcz parafii św. Marcelina w Rogalinie w rozmowie z "Głosem" przyznaje, że jest zdumiony zachowaniem Wojowników Maryi. - Mam nadzieję, że to tylko niechlubny wyjątek - podkreśla. Duchowny z Rogalina w ostatnich miesiącach dwukrotnie musiał odbywać kwarantannę ze względu na kontakty z osobami zakażonymi.

- Dlatego wiem, że koronawirus to nie wymysł, a realne zagrożenie. Na szczęście moi parafianie są także osobami świadomymi, w naszym kościele sporadycznie zdarzały się sytuacje, w których ktoś nie zakrył ust i nosa

- tłumaczy.

Sprawdź też: Koronawirus w Szkole Aspirantów PSP w Poznaniu: Kadeci nie mogą się wydostać z pokoi. Mówią: Siedzimy i czekamy na zakażenie

Jednak nie wszyscy księża podzielają stanowisko ks. Pawłowskiego oraz episkopatu. Duchowy lider Wojowników Maryi ks. Dominik Chmielewski na filmach zamieszczonych we wrześniu w internecie opowiada, że pandemia koronawirusa nie istnieje. Jest tylko częścią planu zniszczenia Kościoła przez szatana.

- Żeby szatan mógł przeprowadzić swój zdemonizowany plan zniszczenia Kościoła, musi zniszczyć wpierw eucharystię

- twierdzi kapłan.

Zobacz też: Proboszcz zrobił z kościoła strefę wolną od koronawirusa. "To technologia NASA"

W ostatnich dniach do podobnego zdarzenia, jak w Poznaniu doszło w Łodzi. Prawie stu biskupów z całej Polski zrobiło sobie zdjęcie przed łódzką katedrą z okazji 387. zebrania plenarnego Konferencji Episkopatu Polski. Żaden z nich nie miał maseczki, co oburzyło wielu wiernych.

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

D
Dzida

Potem będą wojować w jednoimiennym. Howgh!

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera

Wybrane dla Ciebie

Szykowano atak terrorystyczny na strażników Karola III

Szykowano atak terrorystyczny na strażników Karola III

Słynna polska aktorka nie żyje. Miała 78 lat

Słynna polska aktorka nie żyje. Miała 78 lat

Wróć na i.pl Portal i.pl