Batman i Superman - to dwie ikony uniwersum DC. Każdy z nich ma swoich zagorzałych fanów. Jedni wolą mroczne historie z Gackiem w roli głównej, inni wolą międzywymiarowe i międzyplanetarne konflikty, które może rozwiązać tylko wszechmocny Superman. Nie znam jednak nikogo, kto nie kochałby wspólnych przygód obydwu superbohaterów.
Moce Supermana zaczynają się zmieniać. Pomoże Batman?
"World's Finest. Diabeł Nezha. Tom 1" więc już na wstępie zasługuje na wyższą ocenę. Historia rozgrywa się po niedawnym ataku Metallo. W jego wyniku moce Supermana zaczęły się raptownie zmieniać...
Człowiekowi ze Stali pomóc może jedynie mroczny obrońca Gotham, a właściwie dynamiczny duet: Batman i Robin! Bruce Wayne, zmuszony sięgnąć po ekstremalne rozwiązania, by uratować przyjaciela, werbuje do pomocy Doom Patrol!
Nie przeocz
Scenarzystą tego albumu jest Mark Waid („Kingdom Come – Przyjdź Królestwo”), a za rysunki odpowiada Dan Mora („Klaus”). Chociaż w zapowiedziach wydawcy możemy przeczytać, że jest to album epicki, to trudno się z tym stwierdzeniem zgodzić. I bardzo dobrze.
To nie jest kolejna epicka opowieść DC. I dobrze!
Uniwersum DC pełne jest wzniosłych historii, rozdmuchanych do granic wytrzymałości. Czytelnicy oczekują również nieco lżejszej formy, napełnionej przygodą, dobrą zabawą i odrobiną humoru.
Jeśli tego szukacie w komiksach o Batmanie i Supermanie to album Marka Waida jest dla Was wymarzonym prezentem pod choinkę. Waid stworzył ciekawą i wciągającą fabułę, która - co również jest atutem w komiksach z szyldem DC - nie jest przesadnie zagmatwana.
"World's Finest. Diabeł Nezha. Tom 1" to album przemyślany i dobrze narysowany. Waid i Mora nie zawodzą. Mam przeczucie, że cała seria będzie stała na dobrym, równym poziomie.
Album zawiera materiały pierwotnie opublikowano w zeszycie „Detective Comics” #1050 oraz w „Batman/Superman World’s Finest” #1–5.
Recenzja powstała dzięki uprzejmości wydawnictwa Egmont.
