Wstrząsające odkrycie: wychudzona klacz na linach

Anna Agaciak
Klacz mogła być podwieszona na linach nawet od października
Klacz mogła być podwieszona na linach nawet od października archiwum
Anonimowy list postawił na nogi inspektorów Krakowskiego Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami. W Nowej Hucie stara, wychudzona klacz wisiała na linach od października...

Inspektorzy Krakowskiego Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami (KTOZ) w asyście policji i biegłych sądowych wkroczyli na posesję przy ul. Józefa Sawy-Calińskiego (Nowa Huta). Przybyli z decyzją prezydenta Krakowa, aby odebrać właścicielowi dwa konie.

Zwierzęta, zimnokrwiste konie pociągowe, stały w budynku chlewni, we własnych odchodach. Klacz od wielu miesięcy wisiała na linach, podwieszona do sufitu. Liny wrzynały się w jej wychudzone ciało. Powywijane kopyta przedstawiały obraz nędzy i rozpaczy...

Czytaj więcej o sprawie w Dzienniku Polskim.

Trwa plebiscyt "Superpies, Superkot!". Zgłoś swojego zwierzaka i zgarnij dla niego nagrody!

Euro 2012 coraz bliżej! Zobacz, co będzie się działo w Krakowie

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Komentarze 21

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

J
Julka
Właściciel mógł w ogóle się nie przejąć i zostawić klaczkę na pastwę losu, ale jak widać jest podtrzymywana na pasach które tanie raczej nie są. Nie jest zaniedbana. Ma wyczesaną sierść. Może po prostu jest chora i dlatego tak wygląda!
e
elajza
Nie wiem jak w ty przypadku, bo faktycznie koń marnie wygląda, ale być może z powodu choroby. Starzy, poczciwi koniarze wiedzą, że jak koń dostaje ochwatu to jedynym ratunkiem dla zwierzaka jest zawieszenie go na pasach i trzymanie nogami w zimnej wodzie. Czy przypadkiem ocena sytuacji nie była zbyt pochopna...
s
stary
to jest możliwe i z pewnością właściciel posiada na to stosowne dokumenty, a jeśli nie to weterynarz się nie wyprze. Na zdjęciu nie widać wychudzenia - natomiast stan pomieszczenia, a zwłaszcza podłoża nie świadczy na korzyść właściciela... Czy ktoś wcześniej z KTO rozmawiał z właścicielem na temat stanu zdrowia i warunków? Kto teraz będzie się opiekował chorą klaczą?
k
ktos
Zastanawia mnie to gdzie ten kon jest wychudzony?? katowany? Skoro nie ma zadnych ran. Na zdjeciu widac zaczesana siersc od ktorej odbija sie swiatlo i jeszcze jedno jaka stara klacz, skoro jest to mlode zrebie max 4 lata.

Na pasach wisiala z powodu chorego serca tracila czucie w nogach i upadala na ziemie, pasy byly zalecone przez weterynarza..

Gazeta jak zwykle wyolbrzymia wszystko. Klacz nie byla ani katowana ani bita czy zagłodzona..

I nie pisze tego jako wlasciciel a osoba, ktora te konie zna i widziala na oczy wiele razy.
...
Proszę o informację czy trafi w dobre ręce (np.do jakiegoś ośrodka gdzie dożyje starości...).
...
Czy Szanowny "po co" nie sądzi, że rany powstałe od tak długiego (przypomnienie)wiszenia od października nie powstały raczej z miłości i nadopiekuńczości właściciela do zwierzęcia...

Mam nadzieję, że może zajmie się nią fundacja Centaurus lub jakaś inna, która zapewni jej opiekę do starości. Tylko tak sobie wyobrażam dalsze losy tej klaczy.
p
podpis-srodpis
kobyły oczywiście żal .....
zastanawiam się skąd ten pomysł z tymi pasami ....

może koleś po prostu źle zinterpretował woźnicze zawołanie "wiśta" ......
p
polaczek
jakim polacy są prostackim narodem, słoma wystaje z butów, aż się wierzyć nie chce, już sobie wyobrażam tłumaczenia tego właściciela - "no panie toć to przecież zwierze jest, mój łojciec tak je traktował i jego łojciec...jak się batem kunia porządnie nie wychlasta to ni bedzie słuchoł..."
O
Ona
No nie co za okrutni ludzie zyja na tym swiecie ;/;/a zeby tego frajera tak zawiesili najlepiej jajami zeby cierpial jak te zwierze tyle czasu;/ on dal kare koniowi to jemu teraz to samo kara za kare;/
r
realista666
Przepraszam małpy,człowiek często bywa głupszy, a w okrucieństwie nie ma sobie równych.
p
po co
Zastanawiam się, w jakim celu koń został podwieszony. Może (wg. właściciela)celem była pomoc schorowanemu zwierzęciu. Nie myślę, żeby to było celowe maltretowanie wykonane przez wstrętnego właściciela.
m
mm
123 weź się rozpędź i walnij w drzewo a jak nie pomoże walnij w drugie. Po co to w ogóle komentujesz człowieku. Nie pasuje Ci artykuł to daruj sobie komentarze!!
R
R
Po co kupować?? Ja mam 5 kompletów nowiutkich pasów, chętnie pożyczę na tych kilka miesięcy...
A
Administrator
To jest wątek dotyczący artykułu Wstrząsające odkrycie: wychudzona klacz na linach
B
Basior
A miał być dobrobyt dla Każdego Polaka ! ! ! ! Tylko żeby na Nich głosować. ..A zamiast tego jest BIDZA że aż piszczy.

Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl

Wróć na i.pl Portal i.pl