Trenerzy Lechii Gdańsk w trakcie rządów niemiecko-szwajcarskiego konsorcjum ETL
- Nieważne, ile razy cię zwalniają, ważne, ile razy zatrudniają. To jeden, a dwa: dobrze przejąć zespół po Probierzu, bo przynajmniej ma się spokój - powiedział trener Michał Probierz, który słynie z wielu barwnych wypowiedzi. To szkoleniowiec, który w Lechii Gdańsk pracował na przełomie 2013 i 2014 roku. Miał być trenerem na lata, a po pojawieniu się w klubie nowego właściciela stracił posadę w rundzie wiosennej. Josef Wernze i jego konsorcjum ETL pojawiło się w Gdańsku w styczniu 2014 roku, a w marcu trener Probierz został zwolniony. W tym przypadku "po Probierzu" spokoju w sztabach szkoleniowych wcale nie było.
Starsi kibice pamiętają, że sprzedaż 57 procent akcji Wrocławskiego Centrum Finansowego Andrzeja Kuchara w Lechii początkowo owiana była tajemnicą. W przestrzeni publicznej pojawiały się kolejne spółki odpowiedzialne za transakcję. Dzisiaj wielu fanów biało-zielonych nie ma wątpliwości, że od początku klubowym graczem przy przejęciu był Adam Mandziara. Biznesmen i były agent piłkarski spełniał się w kolejnych latach jako prezes czy też przewodniczący rady nadzorczej sportowej spółki. A kiedy nie zawsze wyniki sportowe były zbieżne z pomysłem na licznie przewijających się przez klub piłkarzy, często rozglądał się za szkoleniowcami, którzy będą chcieli zapanować nad tym wszystkim.
Adam Mandziara lubi wykraczać poza Polskę, jeśli chodzi o wybór piłkarskich trenerów. Tak też było na samym początku jego rządów w Lechii. W kalendarzowym roku 2014 pracowało aż pięciu szkoleniowców. Zaczęło się od Holendra hiszpańskiego pochodzenia Ricardo Moniza i Portugalczyka Quima Machado. Później kilka ligowych szans mieli wcześniejsi asystenci Tomasz Unton oraz Maciej Kalkowski. Sytuację opanował nieco dopiero Jerzy Brzęczek. Późniejszy selekcjoner reprezentacji Polski pracował do 2015 roku.
Magazyn Gol24: Kadra pod lupą, przed meczem z Mołdawią

W 2015 roku zmienił go Niemiec Thomas von Heesen. Nie przetrwał jednak długo i zastąpić na chwilę musiał go Dawid Banaczek. 2015 roku w Lechii zakończył natomiast ściągnięty ze Stanów Zjednoczonych Piotr Nowak i pracował w Gdańsku do 2017 roku. Jego następcą był Walijczyk Adam Owen. Od 2018 do 2023 roku mieliśmy już wyłącznie Polaków jako trenerów Lechii i byli to kolejno: Piotr Stokowiec, Tomasz Kaczmarek, ponownie Maciej Kalkowski i Marcin Kaczmarek.
Z końcem marca 2023 roku w Lechii pojawił się Hiszpan David Badia. I to w najnowszej historii może być ostatni trener biało-zielonych, który prowadził ich ekstraklasie.