- Zobaczymy jakie będzie rozstrzygnięcie wyników wyborów. Podczas wieczoru wyborczego mieliśmy jedne wyniki, dzisiaj okazuje się, że one są inne. Wygląda na to, że w wielu sejmikach możemy mieć samodzielną większość, a jaki będzie rozkład sił politycznych, to zobaczymy - mówiła Beata Mazurek podczas briefingu w Sejmie.
ZOBACZ TEŻ | WYNIKI WYBORÓW SAMORZĄDOWYCH 2018. KTO WYGRAŁ W SEJMIKACH WOJEWÓDZKICH?
- Na razie wiemy, że poparcie PSL-owi spada. Być może to PSL powinien się zastanowić nad tym, czy nie warto zmienić lidera, żeby PSL mogło mieć zdolność koalicyjną z innymi ugrupowaniami, chociażby z nami - dodała.
O odpowiedź poprosiliśmy rzecznika Polskiego Stronnictwa Ludowego, Jakuba Stefaniaka.
- Nie będziemy zmieniać prezesa Kaczyńskiego, ale jak już nawet w PiS-ie twierdzą, że to jest zły lider, to niech go sobie zmieniają. O żadnej koalicji z PiS-em nie może być mowy. To jest partia antysamorządowa. A to, że im się nie podoba ich własny lider - bo rozumiem, że pani Mazurek chce zmieniać swojego lidera, żeby podlizać się PSL-owi i dążyć do koalicji - to nie ma żadnego znaczenia. Mogą go sobie zmienić nawet na Myszkę Miki, a żadnej koalicji i tak nie będzie - powiedział Stefaniak.
POLECAMY: