Wybory korespondencyjne w Marklowicach. Egzamin zdany, ale frekwencja niższa niż ta na jaką się zanosiło

Marklowice, to jedyna gmina w woj. śląskim i jedna z dwóch w Polsce, gdzie w pierwszej turze wyborów prezydenckich głosowano wyłącznie głosowanie korespondencyjne. To pokłosie decyzji ministra zdrowia, który zarekomendował wspomniane miejscowości do takiego głosowania, bo wskaźnik zapadalności na Covid-19 przekraczał 100 na 10 tys. mieszkańców (do tej pory w Marklowicach potwierdzono 83 zakażenia). Było to pierwsze tego typu głosowanie w Polsce na taką skalę.

W skrócie, zamysł był taki, aby mieszkańcy nie przychodzili do lokali, nie tłoczyli się w kolejkach. Po zgłoszeniu zamiaru głosowania pakiety były doręczane za pomocą poczty do domu. Po ich wypełnieniu można było je do piątku wrzucić do specjalnych skrzynek ustawionych przed Urzędem Gminy w Marklowicach lub przynieść w niedzielę do obwodowej komisji (z czego skorzystało wielu wyborców).

Przygotowano 2952 pakiety wyborcze, które następnie trafiły do mieszkańców gminy. Do tego wydano też 104 zaświadczenia o prawie do głosowania w innym miejscu. W całej gminie uprawnionych do skorzystania z prawa głosu było 4268 osób. Oznaczało to, że frekwencja mogła wynieść 71 procent! To byłby absolutny rekord.

Ostatecznie frekwencja w Marklowicach wyniosła dokładnie 63,38 proc. Co również jest bardzo dobrym wynikiem. W urnach znajdowało się 2 678 ważnych kart (7 głosów nie było ważnych).

- Tego się spodziewałem. Czym innym jest chęć wzięcia udziału w głosowaniu, a czym innym samo głosowanie. Nie wszyscy wykorzystali pakiety wyborcze. Może część postanowiła maksymalnie wykorzystać słoneczną pogodę, a może zwyczajnie zmieniło zdanie co do udziału w wyborach? - zastanawia się Tadeusz Chrószcz, wójt Marklowic.

W sumie pakietów nie odesłało 105 mieszkańców gminy. Kolejnych 157 zostało źle wypełnionych lub niewłaściwie wysłanych. Dodajmy, że każdy pakiet zawierał instrukcję, którą można było bez problemu znaleźć na stronach Urzędu Gminy.

Najczęściej, bo 86 razy błąd dotyczył kopert zwrotnych w głosowaniu korespondencyjnym, w których nie było oświadczenia o osobistym i tajnym oddaniu głosu. Zdarzały się też oświadczenia nie wypełnione lub nie podpisane przez wyborcę, w pakietach zwrotnych brakowało też koperty na karty do głosowania. W dwóch przypadkach niezaklejona była koperta na karty do głosowania, a taki błąd też wykluczał poprawne oddanie głosu. Liczba kart nieważnych (bez pieczęci obwodowej komisji wyborczej lub inne niż urzędowo ustalone) wyniosła 56.

- Ogrom pracy wykonanej przez pracowników Urzędu Gminy, poczty, komisji wyborczych sprawił, że poradziliśmy sobie z wyborami korespondencyjnymi. Jak widać na Zachodzie takie głosowanie nie musi być gorsze od tradycyjnego. Musi jednak odbywać się pod nadzorem Państwowej Komisji Wyborczej. Teraz wszyscy będziemy wciągać wnioski. Przede wszystkim powinno być więcej czasu na przygotowanie tego wszystkiego. Nam na organizację wyznaczono raptem kilka dni. Wielkim wysiłkiem udało się to zrobić - dodaje Tadeusz Chrószcz.

Gdyby o prezydenturze miałyby zadecydować tylko wybory korespondencyjne w Marklowicach, to nie byłoby II tury. Bowiem większość głosów zdobył urzędujący prezydent Andrzej Duda. Poniżej szczegółowe wyniki:

• Andrzej Duda – 55,56 proc. (1484 głosów)
• Rafał Trzaskowski – 19,77 proc. (528)
• Szymon Hołownia – 13,52 proc. (361)
• Krzysztof Bosak - 8,16 proc. (218)
• Władysław Kosiniak-Kamysz - 1,50 proc. (40)
• Robert Biedroń - 0,90 proc. (24)
• Marek Jakubiak - 0,22 proc. (6)
• Paweł Tanajno - 0,15 proc. (4)
• Stanisław Żółtek - 0,11 proc. (3)
• Mirosław Piotrowski - 0,07 proc. (2)
• Waldemar Witkowski - 0,04 (1)