Wybory prezydenckie w Iranie. Podział wśród twardogłowych da sensacyjny wynik?

Grzegorz Kuczyński
Grzegorz Kuczyński
Najwyższy Przywódca ajatollah Ali Chamenei jeszcze przed wyborami sugerował, że jego faworytem jest Dżalili
Najwyższy Przywódca ajatollah Ali Chamenei jeszcze przed wyborami sugerował, że jego faworytem jest Dżalili PAP/EPA
Po wycofaniu się dwóch konserwatywnych kandydatów z wyścigu o fotel prezydenta Iranu w przeddzień głosowania, twardogłowi stawiają na dwóch głównych swych przedstawicieli. Rywalizacja między nimi może sprawić jednak, że zaskakująco dobry wynik, może nawet zwycięstwo w I turze uzyska jedyny kandydat kojarzony ze skrzydłem reformatorskim.

Spis treści

Przedterminowe wybory prezydenckie w Iranie odbywają się w wyniku śmierci ultrakonserwatywnego prezydenta Ebrahima Raisiego w katastrofie helikoptera w zeszłym miesiącu. Na finiszu kampanii z wyborów wycofali się burmistrz Teheranu Alireza Zakani i wiceprezydent Amir-Hossein Ghazizadeh Hashemi. Żaden z nich nie był jednak szczególnie popularny, co sprawia, że nie jest jasne, czy ich odejście będzie miało znaczący wpływ na głosowanie.

Wybory w Iranie. Czterech walczy o fotel prezydenta

Kto pozostał w wyścigu o fotel prezydenta Iranu?

  • Mohammad Bagher Ghalibaf, przewodniczący parlamentu
  • Saeed Dżalili, były sekretarz Najwyższej Rady Bezpieczeństwa Narodowego i negocjator ds. nuklearnych za czasów byłego prezydenta Mahmuda Ahmadineżada
  • Masoud Pezeshkian, reformatorski członek parlamentu
  • Mostafa Pourmohammadi, duchowny i minister sprawiedliwości za rządów byłego prezydenta Hassana Rouhaniego

Dżalili i Ghalibaf są uważani za twardogłowych. Pourmohammadi jest często określany jako konserwatysta, ale zaskoczył obserwatorów swoją obietnicą uchylenia irańskiego prawa dotyczącego hidżabu podczas debaty 21 czerwca. Pozostanie Ghalibafa i Dżaliliego w wyborach gwarantuje, że podzielą oni przynajmniej część głosów twardogłowych. Prawdopodobnie uniemożliwi to również żadnemu z nich osiągnięcie większości potrzebnej do zwycięstwa już w I turze - chyba że najwyższy przywódca i jego wewnętrzny krąg rażąco zmanipulują głosowanie.

Sondaż przeprowadzony 22 czerwca przez holenderską Group for Analyzing and Measuring Attitudes in Iran pokazał, że Pezeshkian uzyskałby 37,7% głosów, Dżalili 29,4%, a Ghalibaf 8,3%, przy kolejnych 18,4% niezdecydowanych wśród tych, którzy planują głosować. Wśród Irańczyków niezdecydowanych co do głosowania, sondaż wykazał 37,8% poparcia dla Pezeshkiana, 2,3% dla Dżalilego i 1,7% dla Ghalibafa. Pourmohammadi otrzymał mniej niż 1% w każdej kategorii.
Sondaż z 20 czerwca przeprowadzony przez powiązaną z rządem agencję Iranian Students Polling Agency wykazał, że Dżalili uzyskałby 26,2% poparcia, Pezeshkian 19,8%, a Ghalibaf 19%.

Lekarz wystraszył ajatollahów

Niektórzy twardogłowi, w tym Najwyższy Przywódca Ali Chamenei, wydają się być zaniepokojeni tym, że jedyny kandydat reformatorów, Masoud Pezeshkian, może wygrać głosowanie. Najwyższa Rada Bezpieczeństwa Narodowego (SNSC), która jest kierowana przez twardogłowych, odwołała jeden z wieców Pezeshkiana w ostatniej chwili, co dodatkowo wskazuje, że niektórzy w reżimie postrzegają go jako poważnego pretendenta do prezydentury.

Korpus Strażników Rewolucji Islamskiej (IRGC) próbował zjednoczyć obóz twardogłowych przeciwko Pezeshkianowi. Dowódca Sił Quds IRGC, generał brygady Esmail Ghaani, spotkał się podobno z Ghalibafem i Dżalilim w Meszhedzie 26 czerwca, by wypracować między nimi konsensus. Ghaani najwyraźniej poniósł porażkę. Jego interwencja jest jednak bezprecedensowa, odzwierciedlając poważne obawy twardogłowych dotyczące Pezeshkiana.

Kardiochirurg Pezeshkian cieszy się poparciem środowisk reformatorskich i został poparty przez umiarkowane partie, w tym byłego prezydenta Rowhaniego i kilku członków jego rządu. Zwolennicy twardej linii oskarżyli go o chęć kontynuowania polityki Rowhaniego, który był mocno krytykowany przez konserwatystów podczas ośmiu lat sprawowania władzy.

Frekwencja znów fatalna?

Spodziewana jest rekordowo niska frekwencja. Aż 65,5% respondentów w sondażu GAMAAN stwierdziło, że nie weźmie udziału w wyborach, w porównaniu do 22,4%, którzy zadeklarowali, że wezmą udział w wyborach i 12,1%, którzy są niezdecydowani. Frekwencja w ostatnich wyborach prezydenckich w Iranie wyniosła 48,8% i była najniższa od czasu ustanowienia Republiki Islamskiej. Frekwencja w marcowych wyborach parlamentarnych w Iranie wyniosła około 41%, co jest kolejnym niskim wynikiem od 1979 roku.

We wtorkowym przemówieniu Najwyższy Przywódca Ajatollah Ali Chamenei wezwał do "maksymalnej" frekwencji wyborczej. Unikał bezpośredniej krytyki jakiegokolwiek kandydata, ale odradzał kandydatom współpracę z osobami, które są "zauroczone Ameryką i uważają, że bez Ameryki nie można zrobić żadnego kroku naprzód". Associated Press opisała komentarze Chameneiego jako zawoalowaną krytykę Pezeshkiana. Parlamentarzysta przyciągnął duże tłumy w całym kraju, a wyższa frekwencja może być dla niego korzystna. Wśród zwolenników Pezeshkiana jest były minister spraw zagranicznych Mohammad Javad Zarif, który negocjował porozumienie nuklearne.

Do zwycięstwa w wyborach potrzeba ponad 50% głosów. W przypadku, gdy żaden z kandydatów nie osiągnie tego wyniku, odbędzie się druga tura wyborów pomiędzy dwoma kandydatami z największą liczbą głosów – 5 lipca.

źr. ISW, RFE/RL, Al-Monitor

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

STUDIO EURO 2024 ODC. 6

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na i.pl Portal i.pl