Wybory samorządowe 2018: Rafał Trzaskowski wspólnym kandydatem opozycji na prezydenta Warszawy

Jakub Oworuszko (AIP)
Rafał Trzaskowski
Rafał Trzaskowski fot marek szawdyn/polska press
Platforma i Nowoczesna porozumiały się w sprawie wyborów samorządowych. Zjednoczona opozycja staje się faktem - przekonuje Ryszard Petru.

Po wielomiesięcznych rozmowach i zapowiedziach Platformie Obywatelskiej i Nowoczesnej udało się porozumieć w sprawie przyszłorocznych wyborów samorządowych.

- Proces jednoczenia opozycji wchodzi w nowy etap, nową fazę. Rozmawialiśmy długo i jesteśmy już w tych kwestiach doświadczeni. To były trudne, ale dobre rozmowy - mówił wczoraj Grzegorz Schetyna.

Symbolem porozumienia opozycji jest wystawienie przez PO i Nowoczesną wspólnego kandydata na prezydenta Warszawy. Będzie nim poseł PO Rafał Trzaskowski. Ze startu w wyborach zrezygnował dotychczasowy kandydat partii Ryszarda Petru Paweł Rabiej.

CZYTAJ TAKŻE: Paweł Piskorski: Patryk Jaki posługuje się tanim populizmem

- Bardzo się cieszę, że zjednoczenie opozycji zaczyna się od Warszawy. To niesłychanie istotne, cieszę się z tej decyzji Nowoczesnej. Dokładnie takie są oczekiwania naszego elektoratu, że będziemy razem współpracować dla dobra miasta i mogę zadeklarować, że absolutnie jest nam po drodze i tylko w ten sposób nie oddamy naszego ukochanego, i mojego, miasta w ręce PiS - przekonywał Trzaskowski. W przypadku jego zwycięstwa, Rabiej zostałby wiceprezydentem stolicy.

Podobne sojusze mają być zawierane również w innych miastach. - Chcemy również budować szerszy projekt wspólnego występowania, pracy na rzecz sejmików - zapowiedział przewodniczący PO.

- W najbliższym czasie będziemy dalej prowadzić rozmowy na poziomie konkretów i ogłaszać nasze ustalenia. Ordynacja wyborcza, skok na sądownictwo, masze narodowców - to wszystko razem wymaga od nas silnej współpracy, skoordynowanej i wspólnego działania dla dobra Polski, polskiej racji stanu - podsumował Petru.

Porozumienie ogłoszono tuż przed konwencją Nowoczesnej. W weekend delegaci wybiorą przewodniczącego partii. W wewnętrznych wyborach, oprócz Petru, startują jeszcze posłowie Piotr Misiło i Katarzyna Lubnauer.

Petru jeszcze kilka dni temu zapewniał, że jest pewny swojego zwycięstwa. Jednak wciąż nic nie jest przesądzone. Na jaw wychodzą konflikty w partii i brak wzajemnego zaufania wśród czołowych polityków Nowoczesnej.

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
A co ciekawego w sieci... Ano, byc moze nastepujacy skrot statement:
Jakie szanse ma kandydat opozycji na prezydenta Warszawy?

Prof. Kazimierz Kik: (...) Wszystko zależy od  trzech czynników. Pierwszy - jaki epilog będzie miała afera reprywatyzacyjna? Czy dojdzie do ostatecznego blamażu Hanny Gronkiewicz- Waltz? To ona odpowiada za niedopatrzenia, a jest wiceprzewodniczącą PO. Jeśli sprawa zakończy się zarzutami wobec niej lub jej urzędników, to może to wpłynąć na wynik wyborów w stolicy (...)
(...) Po drugie - zależy, kto będzie stał na czele obozu Zjednoczonej Prawicy. To bardzo ważne! Musi to  być osoba wiarygodna dla warszawiaków. Można się zastanawiać, czy musi być w momencie startu znana, popularna? .... Warto wziąć pod uwagę te doświadczenia? Być może procentować będzie kandydatura do tej pory nieznana, ale wiarygodna dla mieszkańców stolicy? (...)
(...) Po trzecie... Jest w sieci!

Powyzszy statement prof. zaswiadcza: PiS ma doskonale furtki, ale w nie nie trafia. Istotnie, zaden PiS-owiec z polki KC PiS raczej nie wygra w W-wie. Jednak Warszawe mozna przekonac do ludzi znanych i uznanych w W-wie. Do takich nalezy Czesław Bielecki, architekt, warszawiak, etc.

Tak, PiS powinien siegnac po kandydature niekoniecznie bedaca wprost z PiS. Albowiem, smialo moze byc ktos ze zdrowej i zasluzonej warszawskiej inteligencji i do tego o permanentnym niekwestionowanym image.
h
hggg
moga sobie tylko pomarzyć o wygranej !!!! nigdy wiecej tego złodziejstwa, oszustwa i nierobów !!!!!!
Wróć na i.pl Portal i.pl