Kampanię wyborczą przed wyborami 3 marca czas zacząć.
Mimo, że największe szanse na wygraną ma Aleksandra Dulkiewicz, która zamierza kontynuować realizację programu tragicznie zmarłego prezydenta Pawła Adamowicz, to jej sztab nie zamierza odpuszczać w czasie kampanii. Choć ze względu na żałobę, ma być ona stonowana.
- W czasie kampanii skupimy się przede wszystkim na kontakcie bezpośrednim z mieszkańcami na ulicach, podczas spotkań. Będzie nas widać. Na pewno zorganizujemy też spotkania “branżowe”, czyli z przedstawicielami różnych środowisk, czy grup społecznych. Będziemy pokazywać pełną determinację do wygrania wyborów 3 marca - informuje "Dziennik Bałtycki" wiceprezydent Piotr Grzelak, szef sztabu wyborczego Aleksandry Dulkiewicz - Na pewno pojawią się pewne akcenty outdoorowe, czyli plakaty. Natomiast nie zapominajmy, że ta kampania ma swoją specyfikę. Prezydent Dulkiewicz będzie w niej bardzo aktywna, ale w granicach tego, na co pozwala nam kampania, która toczy się w świetle tragicznych wydarzeń ze stycznia- podkreśla Grzelak.
Grzegorz Braun, reżyser z Torunia znany z radykalnych poglądów, w kampanii zamierza się skupić na, jak mówi “demontażu układu gdańskiego”. Ale nie tylko.
- Patrząc w przyszłość, najważniejsza teraz sprawa, to stawianie publicznie sprawy suwerenności państwa polskiego.Właśnie tu, w Gdańsku, suwerenność RP musi być szczególnie wyraźnie artykułowana. Kwestia suwerenności rodziny, praw rodzicielskich, żadną miarą nie powinny być gwałcone. A zatem: żadnego tęczowego Gdańska, żadnego Wolnego Miasta Gdańska- tego konceptu, którym brzydko się bawią postpeerelowskie elity gdańskie. Jeśli miałbym jakiś wpływ na przebieg życia publicznego w Gdańsku , to nic z tych rzeczy nie będzie się działo z zaangażowaniem władzy miejskiej- mówił dziś na konferencji prasowej w Gdańsku Grzegorz Braun- Demontażu układu gdańskiego może dokonać tylko ktoś spoza tego układu. I w tej mierze jestem do usług mieszkańców. Kampania wyborcza może być do tego świetną okazją - podkreślał Braun. Na konferencji prasowej, która odbyła się w czwartek, 7 lutego, Gdańsk nazwał też miastem “mafii, lóż i służb”, za przykład podając m.in. aferę Amber Gold. Donalda Tuska i Lecha Wałęsę nazwał “nędznymi kreaturami”.
Marek Skiba, działacz katolicki i prezes Stowarzyszenia Odpowiedzialny Gdańsk, swoje siły chce skupić m.in. na promowaniu wartości rodzinnych i krytyce modelu równego traktowania, który jego zdaniem jest promocją środowisk LGBT.
- Nie ustaniemy w trosce o wartości chrześcijańskie, o wartości rodzinne. Zawsze będziemy troszczyć się o dzieciaki- mówi Marek Skiba - Skupiamy się na rodzicach, rodzinach i dzieciach - to nasza główna motywacja i najważniejszy cel. Chcemy, żeby rodzice dbali o relacje ze swoimi pociechami i żeby widzieli jakie zagrożenie może ich spotkać np. w szkołach - dodaje.
Poparcia Markowi Skibie udzielił Kacper Płażyński, szef Klubu PiS w Radzie Miasta Gdańska. Aleksandrę Dulkiewicz poparł z kolei lewicowy Ruch Społeczny Lepszy Gdańsk. Grzegorz Braun ma poparcie Piotra Walentynowicza, byłego radnego PiS i wnuka Anny Walentynowicz.
POLECAMY NA DZIENNIKBALTYCKI.PL: