Do wybuchu gazu doszło w w bloku wielorodzinnym w Blachowni ul. Żeromskiego.
- W zdarzeniu poszkodowane zostały dwie starsze kobiety, które dzięki bezinteresownej pomocy Dominika Piecucha (strażak OSP Blachownia) oraz Adriana Filipiaka ( sąsiad z poniższego mieszkania) z narażeniem własnego życia, zostały skutecznie ewakuowane na zewnątrz mieszkania objętego pożarem a następnie przekazane zespołowi Pogotowia Ratunkowego. Kobiety z licznymi poparzeniami zostały przetransportowane do szpitala - relacjonuje Piotr Dominiak z jednostki OSP Blachownia.
Jak udało się nam dowiedzieć, kobiety nie straciły świadomości. Okoliczności zdarzenia badają prokuratura i policja. Według naszych nieoficjalnych informacji wynika, że nie wybuchła sama butla gazowa. Przyczyną eksplozji był prawdopodobnie gaz, który zgromadził się w mieszkaniu kobiet, a który wydobywał się z nieszczelnego zaworu.
Gmina Blachownia zapewnia, że udzieli poszkodowanym niezbędnej pomocy. - Mamy przygotowane mieszkanie na wypadek takich wypadków - mówi Sylwia Szymańska, burmistrz Blachowni. - Ze wstępnych informacji wynika, że mieszkanie, w którym doszło do eksplozji, będzie się nadawało do zamieszkania po remoncie. Jeżeli jednak będzie taka potrzeba, to po powrocie ze szpitala, poszkodowane kobiety będą mogły zamieszkać w naszym mieszkaniu.
Mieszkańcy, którzy zostali ewakuowani po wybuchu, wrócili już do swoich mieszkań. Wyraził na to zgodę inspektor budowlany. - W jednym z mieszkań nie dopuszczono tylko jednego pokoju, który musi zostać wyremontowany - dodaje Sylwia Szymańska.
*Prezenty pod choinkę 2015 To najciekawsze propozycje
*Najbardziej patologiczne miasta w woj. śląskim RANKING 2015
*Roraty 215: Pytania i odpowiedzi z Małego Gościa Niedzielnego
*Makabryczny wypadek w Mierzęcicach na trasie S1: Zginęła matka i ojciec ZDJĘCIA
*Jesteś Ślązakiem, Zagłębiakiem, czy czystym gorolem? ROZWIĄŻ QUIZ