W zakładach chemicznych w Kralupach nad Wełtawą w Czechach doszło do wybuchu, w wyniku którego śmierć poniosło sześć osób. Trwa akcja ratownicza. Według wstępnych informacji tragiczne zdarzenie miało miejsce w zakładzie należącym do spółki chemicznej Synthos mającej siedzibę w Oświęcimiu.
Biuro prasowe Synthosa dementuje jednak te informacje. W specjalnie wydanym komunikacie zaznacza, że zdarzenie, do którego doszło dzisiaj na terenach przemysłowych w Kralupach nad Wełtawą, nie miało miejsca na terenach należących do spółki Synthos Kralupy.
Okazuje się, że do wybuchu doszło na terenie instalacji Unipetrolu należącej do spółki Orlen. Potwierdzają to przedstawiciele Unipetrolu.
Czeska straż pożarna informuje o sześciu osobach martwych, kilka jest ciężko rannych. Na razie nie są znane przyczyny wybuchu.
ZOBACZ KONIECZNIE:
WIDEO: Poważny program - odc. 19: Partia matka
Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto