Jak poinformował nas Łukasz Dutkowiak z Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu, do wybuchu doszło około godziny 2 w nocy. Policjanci przyjechali na miejsce natychmiast po zgłoszeniu od mieszkańców budynku, w którym znajduje się oddział banku.
Ładunek wybuchowy został podłożony w bankomacie, który znajduje się wewnątrz oddziału. W wyniku silnej eksplozji, oprócz samego bankomatu, zniszczone zostało wnętrze banku, szklane witryny i drzwi.
Wiele wskazuje na to, że próba kradzieży pieniędzy nie powiodła się. Samo urządzenie bankomatu nie nie zostało zabrane przez sprawców. Na miejscu pracują policyjni technicy, a także policjanci kryminalni. Ściągnięto także przewodnika z psem tropiącym. Trwa oczekiwanie na eksperta, który sprawdzi bankomat i ostatecznie ustali, czy zostały skradzione z niego pieniądze.
Na szczęście, podczas wybuchu nie zostały ranne żadne osoby postronne.
Tu doszło do wybuchu:
Zobaczcie zdjęcia:
Wybuch w banku na Karłowicach we Wrocławiu. W powietrze wyle...
