Stan 41-latka, który po wybuchu kamienicy na Dębcu został przewieziony do Szpitala Miejskiego przy ul. Szwajcarskiej w Poznaniu, jest ciężki. U mężczyzny stwierdzono stłuczenie płuca, złamane żebra, oparzenia drugiego i trzeciego stopnia głowy, kończyn górnych i pleców. Pacjent ma także oparzenia dróg oddechowych, nie oddycha samodzielnie, został podłączony do respiratora. Został również wprowadzony w stan śpiączki farmakologicznej.
- Lekarze walczą o jego życie - mówi Stanisław Rusek, rzecznik Szpitala Miejskiego im. J. Strusia w Poznaniu.
Drugi mężczyzna wprost z miejsca zdarzenia trafił do Centrum Medycznego HCP. Stamtąd przewieziono go do Szpitala w Nowej Soli, gdzie jest leczony na oddziale chirurgii plastycznej i oparzeń.
- Obecnie w naszym szpitalu nie są hospitalizowane osoby poszkodowane w wybuchu kamienicy. W niedzielę udzieliliśmy pomocy medycznej trzem osobom. Dwie zostały zwolnione do domu, a jedna przewieziona do szpitala w Nowej Soli.
- mówi Lesław Lenartowicz, prezes Centrum Medycznego HCP.
W Szpitalu Dziecięcym im. Krysiewicza w Poznaniu przebywa jeszcze trzyletnia dziewczynka. Jej życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Trzylatka została przywieziona z obrażeniami kończyn dolnych. Po zabiegu, który przeszła w niedzielę, wraca do zdrowia.
- Stan fizyczny pacjentki jest dobry, ale dziewczynka cały czas jest w szoku, zapewniamy jej pomoc psychologiczną - mówi Urszula Łaszyńska, rzecznik placówki.
Zobacz najnowsze zdjęcia z miejsca katastrofy:
Wybuch w kamienicy w Poznaniu: Wciąż przeszukują gruzowisko ...
Dziewczynka przyjechała do szpitala ze swoim ojcem, którego obrażenia zostały zaopatrzone w szpitalu przy ul. Krysiewicza, po czym pacjent został odesłany do szpitala dla dorosłych. Jeszcze tego samego dnia został wypisany do domu.
W niedzielę, do Szpitala im. Krysiewicza trafiło jeszcze dwoje małych pacjentów. Po obserwacji i przeprowadzeniu badań lekarze uznali, że dzieci nie wymagają hospitalizacji.
Do szpitala w Puszczykowie zostało przewiezionych siedem osób, które ucierpiały w wyniku wybuchu kamienicy na Dębcu. Sześć z nich zostało zaopatrzonych i zwolnionych do domu. Na oddziale została kobieta, która przyjęta z ogólnymi potłuczeniami.
- Obecnie jej zdrowiu i życiu nic nie zagraża - mówi Marzena Rutkowska-Kalisz, rzecznik Szpitala w Puszczykowie.
Siedmioro poszkodowanych w wybuchu kamienicy na Dębcu trafiło do Szpitala Wojewódzkiego przy ul. Juraszów w Poznaniu. Wszyscy zostali już zwolnieni do domów.
Czytaj więcej w artykule: Wybuch w Poznaniu: Trwa wydobywanie kolejnej ofiary śmiertelnej spod gruzów zawalonej kamienicy na Dębcu
Zobacz też:
Poznań: Wybuch gazu na Dębcu. Zawaliła się połowa kamienicy....
Poznań. Strażacy w nocy pod gruzami zawalonej kamienicy na D...
Wybuch w kamienicy na Dębcu - zobacz wideo:
źródło: TVN24/x-news.pl.
POLECAMY:

Gdzie są najlepsze burgery i pizza w Poznaniu?
Mapa inwestycji 2018
10 ciekawostek o krowach
Wszystko o Lechu Poznań [NEWSY, TRANSFERY]
Quizy gwarowe, które pokochaliście [SPRAWDŹ SIĘ]