Wyciekły tajne akta Putina. Rosyjski dyktator liczył na szybki rozpad NATO. Jest też wątek Polski

OPRAC.:
Anna Piotrowska
Anna Piotrowska
Władimir Putin liczył, że postawi Zachodowi ultimatum ws. Polski i krajów bałtyckich.
Władimir Putin liczył, że postawi Zachodowi ultimatum ws. Polski i krajów bałtyckich. PAP/EPA/MIKHAIL METZEL/SPUTNIK/KREMLIN / POOL
Wyciekły tajne akta Putina. Według nich wierzył on, że po inwazji na Ukrainę Sojusz Atlantycki się rozpadnie, a kraje zachodnie będą błagały Rosję o litość – to wnioski z akt, które wyciekły z rosyjskiej Federalnej Służby Bezpieczeństwa. W dokumentach jest także mowa o Polsce, która miała stać się częścią ultimatum Putina wobec Zachodu.

Wyciekły tajne akta Putina

Tajne dokumenty FSB, do których dotarł brytyjski dziennik "The Sun" pochodzą od informatora z anonimowego źródła, który ukrywa się pod pseudonimem "Wind of Change". Zostały one wysłane do Władimira Osieczkina, rosyjskiego obrońcy praw człowieka i założyciela organizacji Gulagu.net.

Z ujawnionych akt wynika, że plany rosyjskiego dyktatora sięgały daleko poza granice Ukrainy. Rozpoczęta przed rokiem wojna miała być bowiem dopiero początkiem destabilizacji nie tylko Europy Wschodniej, ale całego kontynentu.

Putin liczył na rozpad NATO

Otóż, Władimir Putin oczekiwał błyskawicznego zwycięstwa na Ukrainie po którym kolejne państwa będą ze strachu występować z NATO, w konsekwencji czego Sojusz się rozpadnie. Nie wykluczał, że podobny los spotka również Unię Europejską. W myśl scenariusza rosyjskiego przywódcy, kraje Zachodu miały wystosowywać do niego zapewnienia, że nie prowadzą agresywnych działań przeciwko Rosji i nie są częścią tej wojny.

W dokumentach pojawił się też wątek Polski i krajów bałtyckich, które rosyjski prezydent uznawać ma za zagrożenie. Jak czytamy w "The Sun", prezydent Rosji spodziewał się, że po inwazji na Ukrainę, postawi Europie Zachodniej ultimatum. Od liderów państw miałby zażądać akceptacji rosyjskiej okupacji Ukrainy, a także wprowadzenia strefy zakazów lotów nad Polską oraz państwami bałtyckimi.

Rosyjskie imperium i "ataki rakietowe na Polskę"

To wszystko miało otworzyć Putinowi drogę do odbudowy potęgi porównywalnej ze Związkiem Radzieckim. "W przyszłości pozwoli to Rosji przejąć kontrolę polityczną nad wieloma krajami, które były częścią ZSRR. NATO jako integralna struktura przestanie istnieć" – czytamy w "The Sun".

Rosyjski dyktator wieszczył "fundamentalny upadek Zachodu". Spodziewał się, że - gdyby wojna przebiegała po jego myśli - niektóre kraje ze strachu byłyby skłonne zaakceptować nawet ataki rakietowe na Polskę i kraje bałtyckie.

"Zdumiewająco błędne" oczekiwania Putina

Oczekiwania Putina, że ​​jedność Zachodu rozpadnie się podczas jego wojny na Ukrainie, jako zdumiewające błędne określił ekspert ds. Rosji Keir Giles.

– Raczej jego inwazja na Ukrainę wzmocniła organizacje takie jak NATO i skłoniła same kraje europejskie do rozważenia życia bez rosyjskiej energii – skomentował dla brytyjskiego dziennika Giles.

Polecjaka Google News - Portal i.pl
od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na i.pl Portal i.pl