Uderzenie było tak silne, że jedno z aut z dwiema osobami w środku niemal wbiło się pod tira. Trzeba było użyć specjalnego sprzętu, by je wyciągnąć. Inny samochód, skoda octavia, był tak zniszczony, że policjanci mieli problemy, by rozpoznać, jakiej jest marki.
- Badamy przyczynę wypadku, ale najprawdopodobniej jeden z samochodów osobowych wyprzedzał na trzeciego i zderzył się z tirem - mówi Anita Guzek z Komendy Powiatowej Policji w Dzierżoniowie. - A tir nie dość, że je staranował, to dodatkowo uderzył w auta jadące za nim. W końcu przewrócił się na bok - opowiada policjantka.
Przez blisko dwie godziny droga była całkowicie zablokowana. Dopiero po godz. 17 udało się ją częściowo udrożnić i zorganizować ruch wahadłowy.
Ofiary wypadku to podróżujący samochodami osobowymi. Ranni trafili do szpitala powiatowego w Dzierżoniowie. - Karetka przywiozła ich w stanie niezagrażającym życiu. Mieli niegroźne obrażenia. Byli w szoku - mówi Alicja Rutkowska, dyspozytor pogotowia ratunkowego.
Do wypadku doszło wczoraj również na drodze krajowej nr 3 tuż przed Nową Wsią Legnicką. Zderzyły się tam dwie ciężarówki. Jedna z nich, wioząca żwir, wpadła do rowu. Kierowca odniósł lekkie obrażenia. Karetka zawiozła go na obserwacje do szpitala. Druga zatrzymała się przed rowem. Jej kierowca miał wiele szczęścia. Wielka rura z przyczepy ciężarówki, z którą się zderzył, wbiła się w kabinę jego ciągnika, kilkadziesiąt centymetrów obok jego głowy.
ZOBACZ ZDJĘCIA ZE ZDERZENIA CIĘŻARÓWEK przed Nową Wsią Legnicką
Współpraca ZYG