Według relacji świadków, kierowca BMW jadący ul. Powstańców Śl. w kierunku Krzyków stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w dwa auta stojące na pasie do skrętu w lewo w ulicę Swobodną. Jedno z uderzonych aut zostało zepchnięte na latarnię, a następnie na torowisko.
Samochód ten zablokował torowisko w kierunku Krzyków. Tramwaje 2, 6, 7, 14 i 17 skierowano objazdem przez ul. Grabiszyńską – Hallera. Na odcinku między przystankami Arkady i Hallera uruchomiony został autobus zastępczy (trasa pl. Legionów - Podwale - Sądowa - Powstańców Śląskich - przyst. Hallera). Tramwaje na swoje normlane trasy wróciły o godz. 20.
Usuwanie skutków wypadku trwało tak długo, bowiem do poszkodowanej w zdarzeniu kobiety (w aucie, które zablokowało torowisko) pogotowie ratunkowe przyjechało dopiero godzinę po zgłoszeniu. Zdarzenie zostało zakwalifikowane jako wypadek, więc musiało na miejsce przyjechać też ogniwo wypadkowe drogówki. Wszystko to spowodowało wydłużenie akcji, bowiem w tym czasie służby ratunkowe miały wiele wyjazdów do zdarzeń drogowych w mieście.