Do zdarzenia doszło w poniedziałek, 19 sierpnia, około godziny 15 na drodze krajowej nr 63 relacji Pisz - Orzysz. Niedaleko skrzyżowania na Rostki kierujący osobowym audi 21-latek rozpoczął manewr wyprzedzania samochodu ciężarowego. Nagle, z niewyjaśnionych przyczyn stracił panowanie nad pojazdem i wjechał wprost pod koła cysterny.
Napad na taksówkarza w Pruszkowie. Kasper uciekł z zakładu p...
Ciężarówka uderzyła w bok audi, a następnie oba pojazdy wjechały do przydrożnego rowu. Audi, zgniecione przez ciężarówkę, uderzyło w drzewo.
- W zdarzeniu brali udział tylko kierowcy pojazdów - informuje st. kpt. Grzegorz Kuliś z KP PSP w Piszu. - Kierowca DAF-a nie odniósł obrażeń, natomiast kierujący samochodem osobowym został zabrany przez Lotnicze Pogotowie Ratunkowe do szpitala.
Działania przybyłych na miejsce strażaków z Pisza polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, ewakuacji osoby poszkodowanej z samochodu i przekazaniu zespołowi ratownictwa medycznego. W akcji trwającej blisko 6 godzin, brały udział 4 zastępy straży pożarnej.
To jednak nie wszystko. Wyszło na jaw, że choć obaj kierowcy byli trzeźwi, to żaden nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami. Dodatkowo 25-letni kierowca cysterny ma orzeczony zakaz prowadzenia pojazdów wszystkich kategorii.
