W środę, 26 czerwca, po południu ratownicy z Grupy Krynickiej GOPR zostali poproszeni o pomoc zespołowi pogotowia ratunkowego do poszkodowanego paralotniarza. Mężczyzna spadł na ziemię z dużej wysokości w rejonie Czernego Potoku w Krynicy-Zdroju. Jego obrażenia były poważne dlatego zdecydowano się wezwać śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, który szybko przetransportował poszkodowane do szpitala. Nie wiadomo w jakim stanie obecnie znajduje się paralotniarz.
GOPR to przyjechał tylko po to żeby porobić sobie fotki i opublikować bo do niczego innego nie był potrzebny?. A pilot nie spadł z dużej wysokości ale wylądowal niefortunnie bo prawdopodobnie nie zauważył rowu w wysokiej trawie. I to koniec sensacji