Do niebezpiecznego zdarzenia doszło około godz. 17.00, kiedy to kierujący renault scenic jechał drogą na odcinku Zabór - Dąbrowa. Gdy stracił panowanie nad kierownicą, samochód wypadł z drogi i koziołkował ponad 150 metrów. Na koniec dachował.
Był kompletnie pijany
Na miejsce dojechała zielonogórska drogówka. Okazało się, że 56-letni kierujący renault jest kompletnie pijany. - Badanie alkomatem 56-letniego kierowcy renault wykazało u niego 2,6 promila alkoholu - powiedziała podinsp. Katarzyna Świerkowska-Teska, zastępca naczelnika zielonogórskiej drogówki.
- Pozostawiam bez komentarza zachowanie kierującego. Wcześniej uderzył w stojaki dla rowerów w miejscowości koło miejsca zdarzenia - podała podinspektor.
Co grozi kierowcy?
Samochód nie jest własnością kierującego, dlatego nie został zabezpieczony przez policję. 56-latkowi grozi grzywna w wysokości wartości renault. Decyzję podejmie sąd. Mężczyźnie grozi również kara do 3 lat więzienia oraz zakaz prowadzenia na czas nie krótszy niż 3 lata.
Konsekwencja jazdy na podwójnym gazie
Przypomnijmy, że za jazdę w stanie nietrzeźwości grozi kara pozbawienia wolności do lat 3, zakaz prowadzenia pojazdów na minimum 3 lata, kara pieniężna od 5 tys. do 60 tys. zł na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym i Pomocy Postpenitencjarnej oraz 15 punktów karnych. Natomiast za kierowanie w stanie po użyciu alkoholu grozi kara aresztu albo grzywny nie niższej niż 2500 złotych, zakaz prowadzenia pojazdów do lat 3 oraz 15 punktów karnych.
Zobacz film: Gazeta Lubuska. Jak postępować, kiedy jesteśmy świadkami wypadku

Czytaj również: