Wypadek śmiertelny. Honda w częściach. 18-latka zginęła na miejscu (zdjęcia)

(mck)
Tragiczny wypadek na trasie Czartajew – Kłopoty Bujny. Zginęła 18-latka
Tragiczny wypadek na trasie Czartajew – Kłopoty Bujny. Zginęła 18-latka KP PSP Siemiatycze
Tragiczny wypadek na trasie Czartajew – Kłopoty Bujny. Honda Civic wypadła z drogi, następnie wjechała do rowu i uderzyła w drzewo. Auto rozpadło się na dwie części. W wypadku zginęła 18-latka.

Do zdarzenia doszło w dniu 26 sierpnia, ok. godz. 18:27. Z niewyjaśnionych przyczyn samochód osobowy marki Honda Civic zjechał do rowu i uderzył w drzewo. Siła uderzenia była na tyle duża że samochód rozpadł się na dwie części.

ZOBACZ: Wypadek śmiertelny na al. Wojska Polskego. Nie żyje 70-letni kierowca opla

W zdarzeniu uczestniczyły cztery osoby. Jedna z nich poniosła śmierć na miejscu. Pozostałe trzy osoby, po wstępnym opatrzeniu na miejscu zdarzenia, zostały przetransportowane do szpitali.

CZYTAJ TEŻ: Śmiertelny wypadek na Antoniuku. Taksówkarze nagrodzeni przez policję (zdjęcia, wideo)

Działania zastępów ochrony przeciwpożarowej polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia i udzieleniu pomocy osobom poszkodowanym. W zdarzeniu udział brały zastępy z JRG Siemiatycze oraz OSP Stadniki.

Białystok. Śmiertelny wypadek na Antoniukowskiej. Kierowca zabił dwie osoby

Komentarze 6

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

s
szkoda drzewa
mistrz , na starym ruplu,kontra drzewo,1:0 dla drzewa !! mistrz na oddziale intensywnej terapii,już nie uszkodzi żadnego drzewa i to jest świetna wiadomość !!
zrobiło się bezpieczniej!!

 

d
dzosz
Niech spoczywa w pokoju. Auto po takim wypadku nie powinno złożyć się jak pudełko zapałek. Ta Honda musiała być składana z kilku innych u mirka w garażu.
w
wojtek

wiadomo co z kierowca?

e
ewa

szczegóły ku przestrodze - "Głos Siemiatycz"

kierowca podobno też nie żyje

@Sari

Oczywiście. A gdyby to było BMW, to zginęłoby 3/4 Czartajewa i pół Siemiatycz, tak?

Puknij się w głowę, Sari.

S
Sari
Jaka marka taka tragedia.
Gdyby Toyota jechali nie byłoby dramatu.
Wróć na i.pl Portal i.pl