Wypadek snowboardzistki w Szczyrku na Hali Skrzyczeńskiej. Helikopter LPR przetransportował kobietę do szpitala

Olga Krzyżyk
Wypad na stok zakończył się kontuzją
Wypad na stok zakończył się kontuzją GOPR Beskidy / Facebook
Wypadek snowboardzistki w Szczyrku. Snowboardzistka upadła na zmrożony śnieg na Małym Skrzycznem. Kobieta zjeżdżała na Halę Skrzyczeńską. Doznała urazu miednicy. Potrzebny był śmigłowiec, który przetransportował ją do szpitala.

Wypadek snowboardzistki w Szczyrku

W czwarte, 1 marca, doszło do wypadku na stoku w Szczyrku. Snowboardzistka zjeżdżała ze Skrzycznego na Halę Skrzyczeńską. Dyżurny Grupy Beskidzkiej GOPR ok. godziny 10.30 otrzymał informację, ze snowboardzistka się przewróciła.

- Otrzymaliśmy informację, że kobieta upadła. Doznała urazu miednicy. Przyleciał śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, który przetransportował kobietę do szpitala - mówi Wojciech Sadłek, dzisiejszy dyżurny Grupy Beskidzkiej GOPR.

- Dzisiaj śnieg jest bardzo zmrożony, twardy. Upadek na taki śnieg może łatwo zakończyć się urazem - dodaje.

Wybrane dla Ciebie

Papież zaapelował do pojednania tam, gdzie toczą się wojny. Pozdrowił też uczniów

Papież zaapelował do pojednania tam, gdzie toczą się wojny. Pozdrowił też uczniów

Ten sędzia poprowadzi mecz Polski. W tle przedziwna historia ze spotkania Rakowa

Ten sędzia poprowadzi mecz Polski. W tle przedziwna historia ze spotkania Rakowa

Wróć na i.pl Portal i.pl