Do groźnie wyglądającego wypadku doszło w środę tuż przed godziną 19 w miejscowości Dębniak w gminie Nowa Słupia w powiecie kieleckim.
- Z przyczyn, które dopiero ustalamy, osobówka zjechała z drogi, koziołkowała i zatrzymała się na dachu. Autem jechał 29-letni mężczyzna. Został śmigłowcem przetransportowany do szpitala – opowiadała Marzena Tkacz z zespołu prasowego świętokrzyskiej policji.
Z pierwszego zgłoszenia jakie dostali strażacy wynikało, że w rozbitym samochodzie ktoś może być uwięziony. - Nim jeszcze na miejsce dotarł pierwszy zastęp ochotników, z pomocą kierowcy audi przyszedł lekarz, który akurat przejeżdżał tamtędy prywatnym autem – uzupełniali strażacy.
Brawo dla lekarza. A co do gazety piszą błędne informację to nie było audi tylko honda. Ciekawe ile rzeczy jeszcze przekręcają,a potem dziwić się, że ludzie niestworzone historie opowiadają..