SPIS TREŚCI
Jak Rosja wykorzystuje informacje z kamer
Rosyjskie operacje hakerskie mają na celu przede wszystkim uzyskanie informacji wywiadowczych w czasie rzeczywistym na temat ruchów wojsk, logistyki NATO, protokołów bezpieczeństwa granic i słabych punktów infrastruktury krytycznej. Kamery monitorujące — zwłaszcza te umieszczone w bazach wojskowych, węzłach komunikacyjnych lub w pobliżu wrażliwych obiektów — są niedrogim, ale bardzo dochodowym źródłem informacji wywiadowczych. Rosja wykorzystuje zhakowane systemy monitoringu do obserwacji i śledzenia transgranicznych przemieszczeń sprzętu wojskowego i personelu — zwłaszcza transportów zachodniej pomocy wojskowej dla Ukrainy. Możliwość obserwowania przepływów logistycznych w czasie rzeczywistym daje Moskwie możliwość oceny skali, harmonogramu i tras krytycznych dostaw.
Ataki hakerskie na systemy monitoringu mogą wspierać tajne operacje, takie jak sabotaż transgraniczny, działania dezinformacyjne lub przemieszczanie agentów i operatywnych. Są one częścią szerszej strategii hybrydowej, która zaciera granicę między wojną a pokojem, celami wojskowymi i cywilnymi. Takie cyberataki pełnią też rolę misji zwiadowczych przed bardziej szkodliwymi operacjami w przyszłości. Wykorzystując kamery, Rosja może mapować cyber obronę infrastruktury cyfrowej NATO i testować szybkość wykrywania i reagowania lokalnych jednostek ds. cyberbezpieczeństwa na ataki. Udane ataki hakerskie służą też zastraszaniu państw UE i osłabianiu zaufania społeczeństwa do zdolności rządów do zapewnienia bezpieczeństwa narodowego. Gdy takie naruszenia są upubliczniane, tworzą narrację o słabości NATO i przewadze technologicznej Rosji.
Szerszy cel strategiczny Kremla
Rosja rozumie, że nie może dorównać konwencjonalnej sile NATO. Operacje cybernetyczne, takie jak hakowanie kamer, stanowią tanie, możliwe do zaprzeczenia i skuteczne asymetryczne narzędzie do demonstrowania siły i podważania spójności NATO bez ryzyka otwartej konfrontacji. Demonstrując, że jest w stanie złamać systemy nadzoru państw zachodnich, Rosja wysyła odstraszający sygnał: „Wy obserwujecie nas, ale my też obserwujemy was”. Ma to na celu zniechęcenie NATO do dalszego wzmacniania sił zbrojnych w pobliżu jej granic i zasygnalizowanie, że żadne działania nie pozostają niezauważone. Włamania do kamer nie są odosobnionymi przypadkami. Często towarzyszą im szersze kampanie wymierzone w ministerstwa, wykonawców kontraktów obronnych i media. Kreml integruje takie operacje w ramach długoterminowej strategii gromadzenia informacji wywiadowczych i destabilizacji.
Włamania Rosji do kamer monitorujących wschodnią flankę NATO ujawniają zamiar osłabienia bezpieczeństwa granic, gromadzenia danych wywiadowczych i testowania systemów obronnych Sojuszu poprzez niskopoziomowe, ale uporczywe cyberataki. Strategia ta wpisuje się w szerszą doktrynę asymetrycznej wojny Kremla.
Związek między atakami a pomocą wojskową dla Ukrainy
Ataki Rosji na systemy nadzoru są bezpośrednio związane z jej strategicznym interesem, jakim jest zakłócenie przepływu zachodniej pomocy wojskowej dla Ukrainy. Polskie służby potwierdziły przypadki, w których zhakowane systemy nadzoru drogowego w pobliżu Rzeszowa (głównego centrum logistycznego pomocy) zostały wykorzystane do śledzenia konwojów z pomocą zmierzających w kierunku granicy z Ukrainą. Istnieje rosnąca obawa, że ataki hakerskie na systemy nadzoru są wykorzystywane do koordynowania ataków rakietowych lub dronów na terytorium Ukrainy. Kilka ataków na magazyny i węzły kolejowe w zachodniej Ukrainie miało miejsce wkrótce po przejściu przez terytorium UE dużych transportów pomocy humanitarnej.
NATO uważa, że ataki hakerskie na kamery są często koordynowane z rosyjskimi sieciami wywiadu ludzkiego (HUMINT) w Polsce, Słowacji i na Węgrzech. Sieci te rzekomo dostarczają metadane z zhakowanych systemów, aby pomóc w planowaniu dalszych operacji. Rosyjskie operacje cybernetyczne wymierzone w systemy nadzoru w państwach takich jak Polska i kraje bałtyckie mają na celu zwiększenie presji politycznej w tych krajach. Tworząc narrację o braku bezpieczeństwa i pułapce NATO, Rosja dąży do osłabienia poparcia dla trwającej pomocy wojskowej dla Ukrainy.

źr. Robert Lansing Institute