Motocyklista, który jechał ścigaczem ul. 1 Maja rozbił się o forda focusa. Siła zderzenia jego hondy z samochodem osobowym byłam tak wielka, że części obu pojazdów zostały rozrzucone w promieniu kilkudziesięciu metrów.
Czytaj także:
Pogotowie ratunkowe na miejscu reanimowało motocyklistę. Jednostka straży pożarnej udzielała pomocy również rannemu kierowcy forda. - Ratownicy przy użyciu urządzeń hydraulicznych wykonali dostęp do poszkodowanego, założyli kołnierz ortopedyczny i udzielili kwalifikowanej pomocy przedmedycznej - informuje st. kpt. Wojciech Rapka, rzecznik chrzanowskiej straży pożarnej. Obaj poszkodowani trafili do szpitala. Policja bada przyczyny wypadku.
Tak SEBA masz racje że obaj też nauczyli się jeździć i to na długo tylko jeden z nich już nie będzie jeździł wogóle motocyklista zmarł w szpitalu [*]
f
figo
prawdopodobnie obaj zawinili !! obaj też nauczyli się jeździć i to na długo !! przez jakiś czas będzie bezpieczniej bo tych dwóch na drogach nie będzie !!
s
seba
wina forda... wymusił pierwszeństwo
s
skuterMan
panowie, proszę o włączanie kierunkowskazów - to naprawdę innym bardzo pomaga
w
w
Motocyklista pewnie jechał spacerowo, a honda przekroczyła szybkość.