Enea Ironman Gdynia 2023 w okrojonej formule
Człowiek nie wygra z potęgą sił natury, więc organizatorzy triathlonowych zawodów Enea Ironman Gdynia 2023 zdecydowali się na jedyne rozsądne rozwiązanie i zrezygnowali z części pływackiej najdłuższego etapu tej imprezy. Sportowcy z całego świata mieli ścigać się w Zatoce Gdańskiej na dystansie 3,8 km, ale wobec wysokich fal i deszczu ograniczającego widoczność dla służb bezpieczeństwa było by to zbyt niebezpieczne przedsięwzięcie.
- Odwołujemy pływacki wyścig Ironmana na pełnym dystansie. Zawody rozpoczną się o godz. 7 od wyścigu rowerowego, po którym będzie część biegowa. Prosimy o stosowanie się do poleceń naszego personelu. Decyzje dotyczące wyścigu Ironman 70.3 zostaną podjęte później w oparciu o rozwój pogody i warunki na wodzie. Dziękujemy za zrozumienie i współpracę. Twoje bezpieczeństwo jest naszym priorytetem - przekazali organizatorzy za pośrednictwem mediów społecznościowych.
Wyjaśniali przy tym uczestnikom, którzy przyjechali na święto triathlonu do Gdyni, że będą skłaniać się do wyczekiwania i decyzji nawet na kilka minut przed planowanym startem. Większość sportowców przyjęła te wiadomości ze zrozumieniem.
Start i meta zawodów Enea Ironman Gdynia zlokalizowana jest na środku Plaży Śródmieście. W najdłuższej formule sportowcy mieli do przepłynięcia 3,8 km w Bałtyku, przejechanie 180 km na rowerze na kaszubskich trasach oraz przebiegnięcie maratonu (42 km) ulicami Gdyni i na bulwarze Nadmorskim. Limit czasu na ukończenie wyzwania to aż 16 godzin. Zawody Enea Ironman 70.3 Gdynia są o połowę krótsze (limit 8 godzin i 30 minut).